
3.63 / 5.00 (liczba ocen: 249) Ilość stron (szacowana): 464
Szalona wiosna
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)
Wydawca: Wydawnictwo Prozami
Kategoria: Literatura / Romans
Literatura / Obyczajowa
Literatura / Obyczajowa
E-book - najniższa cena:
23.53 zł
Audiobook - najniższa cena:
31.91 zł
wciąż za drogo?
30.60 złpremium: 16.45 zł Lub 16.45 zł | |||
23.53 zł Lub 21.18 zł | |||
25.00 zł | |||
32.90 zł | |||
32.90 zł | |||
23.58 zł | |||
25.06 zł | |||
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (4) |
Po „Magicznym lecie”, „Karmelowej jesieni” i „Anielskiej zimie” nadszedł czas na „Szaloną wiosnę”! Aleksandra Tyl tym razem przedstawia więcej niż zwariowane perypetie Doroty…
Czy to jawa, czy sen?
Przebojowa, odważna i przyjaźnie nastawiona do świata Dorota musi zmierzyć się z odrzuceniem. Mężczyzna, w którym była zakochana, właśnie zostawił ją dla innej. Dziewczyną targają skrajne emocje, ale nie byłaby sobą, gdyby poddała się zwątpieniu. Kiedy więc przypadkowo poznaje szamana mającego niezwykłe zdolności, w jej głowie kluje się przebiegły plan. Mała zemsta na niewiernym narzeczonym byłaby doskonałym remedium na smutki. Dorota jest gotowa iść na całość i skorzystać z rozwiązania, które znajduje się poza zasięgiem zwykłych ludzi. Szkopuł w tym, że szaman popełnia błąd, który przynosi dość nieoczekiwane rezultaty…
Polecamy także powieści: „Magiczne lato”, „Karmelowa jesień”, „Anielska zima”.
O e-booku Szalona wiosna blogerzy napisali:
Na pewno zapamiętam, że się przez tę powieść nie wyspałam i nic nie zrobiłam w domu, niby obyczajówka ze znanymi mi bohaterami a czytałam jak nawiedzona, gotując, piorąc, w łóżku, w łazience. Jak dla mnie warto! - Katarzyna czarnecka-Kuc - Matka książkoloiczka
Po przeczytaniu Magicznego lata zakochałam się w twórczości Aleksandry Tyl. Przeczytałam całą serię, czyli Karmelową jesień, Anielską zimę, a teraz Szaloną wiosnę. Jaka jest ostatnia część? Tak samo dobra jak poprzednie? Zapraszam na moją recenzję.
O tej serii książek pisałam już na blogu przy okazji relacji ze spotkania z autorką, czy opisem Anielskiej zimy.
Ostatnia część kończy całość serii związanej z porami roku, wszystkie wątki są rozwiązane, wiemy dokładnie co dzieje się u każdej z naszych bohaterek. Część o wiośnie skupia się głównie na Dorocie, która zostaje rzucona przez swojego mężczyznę na rzecz innej kobiety. Książka rozpoczyna się ciekawie, w momencie kiedy Dorota pije ze znajomymi w klubie. Pijana dziewczyna samotnie wraca do domu, a że klub znajduje się na Pradze w Warszawie, to przygód jej nie brakuje. Nie chcę wam tego opisywać, żeby nie psuć niespodzianki. Powiem wam szczerze, że głównym wątkiem Doroty w tej części autorka mnie zaskoczyła. Fakt faktem dziewczyna zechce się zemścić na niewiernym narzeczonym, a jaki będzie efekt tej zemsty to ... przeczytajcie. Z takim motywem w książce obyczajowej się nie spotkałam, ale to ciekawy pomysł autorki. Pewnie różnie zostanie odebrany, a dla mnie się podobało, takie z przymrożeniem oka.
Jeśli chcecie wiedzieć co dalej u Alicji i Konrada to także nie będziecie zawiedzeni. Jest w tej książce trochę też i o nich. Kobieta nadal boryka się z problemami z rozruszaniem galerii. O Mariannie i o Kai jest mało, ale wystarczająco by wiedzieć jak się kończy ich historia.
Książki można czytać jako oddzielne historie, ale namawiam na czytanie po kolei. Wtedy pozna się więcej smaczków i dużo lepiej pozna bohaterów, nawet tych drugoplanowych. Jak dla mnie każdy tutaj jest interesujący sam w sobie, uwielbiam policjanta Grzelaka. Jak dla mnie autorka posiada ogromny dar: napisać 4 książki, każda o kimś innym, bohaterowie przeplatający się razem i wszystko jest spójne i takie .... smaczne. Książki są grube co jest ich ogromnym atutem, pięknie wydane. Moja przygoda z panią Tyl zaczęła się dlatego, że przyciągnęła moją uwagę okładka z Magicznym latem...a mówią nie oceniaj książki po okładce. Tutaj się udało i jak zobaczyłam kontynuację Lata, to od razu wzięłam się za czytanie.
Jak mogę podsumować tę książkę? Na pewno zapamiętam, że się przez nią nie wyspałam i nic nie zrobiłam w domu, niby obyczajówka ze znanymi mi bohaterami a czytałam jak nawiedzona, gotując, piorąc, w łóżku, w łazience. Jak dla mnie warto!
Ocena: 5+/6 czytaj więcej
O tej serii książek pisałam już na blogu przy okazji relacji ze spotkania z autorką, czy opisem Anielskiej zimy.
Ostatnia część kończy całość serii związanej z porami roku, wszystkie wątki są rozwiązane, wiemy dokładnie co dzieje się u każdej z naszych bohaterek. Część o wiośnie skupia się głównie na Dorocie, która zostaje rzucona przez swojego mężczyznę na rzecz innej kobiety. Książka rozpoczyna się ciekawie, w momencie kiedy Dorota pije ze znajomymi w klubie. Pijana dziewczyna samotnie wraca do domu, a że klub znajduje się na Pradze w Warszawie, to przygód jej nie brakuje. Nie chcę wam tego opisywać, żeby nie psuć niespodzianki. Powiem wam szczerze, że głównym wątkiem Doroty w tej części autorka mnie zaskoczyła. Fakt faktem dziewczyna zechce się zemścić na niewiernym narzeczonym, a jaki będzie efekt tej zemsty to ... przeczytajcie. Z takim motywem w książce obyczajowej się nie spotkałam, ale to ciekawy pomysł autorki. Pewnie różnie zostanie odebrany, a dla mnie się podobało, takie z przymrożeniem oka.
Jeśli chcecie wiedzieć co dalej u Alicji i Konrada to także nie będziecie zawiedzeni. Jest w tej książce trochę też i o nich. Kobieta nadal boryka się z problemami z rozruszaniem galerii. O Mariannie i o Kai jest mało, ale wystarczająco by wiedzieć jak się kończy ich historia.
Książki można czytać jako oddzielne historie, ale namawiam na czytanie po kolei. Wtedy pozna się więcej smaczków i dużo lepiej pozna bohaterów, nawet tych drugoplanowych. Jak dla mnie każdy tutaj jest interesujący sam w sobie, uwielbiam policjanta Grzelaka. Jak dla mnie autorka posiada ogromny dar: napisać 4 książki, każda o kimś innym, bohaterowie przeplatający się razem i wszystko jest spójne i takie .... smaczne. Książki są grube co jest ich ogromnym atutem, pięknie wydane. Moja przygoda z panią Tyl zaczęła się dlatego, że przyciągnęła moją uwagę okładka z Magicznym latem...a mówią nie oceniaj książki po okładce. Tutaj się udało i jak zobaczyłam kontynuację Lata, to od razu wzięłam się za czytanie.
Jak mogę podsumować tę książkę? Na pewno zapamiętam, że się przez nią nie wyspałam i nic nie zrobiłam w domu, niby obyczajówka ze znanymi mi bohaterami a czytałam jak nawiedzona, gotując, piorąc, w łóżku, w łazience. Jak dla mnie warto!
Ocena: 5+/6 czytaj więcej
©Matka książkoholiczka
Komentarze dotyczące książki:
Dorota nigdy nie zadowalała się półśrodkami, zawsze przebojowa i odważna, także i tym razem zrobi wszystko, żeby dopiąć swego. A jest niezwykle rozżalona i zła, bo właśnie rzucił ją chłopak, który wydawał się tym jedynym. Niespodziewane spotkanie z pewnym szamanem sprawia, że w głowie Doroty budzi się pewien szalony plan na zemstę. Nic nie idzie jednak zgodnie z planem i bohaterka musi ponieść konsekwencje swoich wyborów. Czy w ostatecznym rozrachunku wygra czy przegra?
Autora bardzo odważnie stworzyła akcję tego tomu i wydaje mi się, że przez to czytelnicy podzielą się na dwa obozy, albo tych zachwyconych motywem wykorzystanym przez pisarkę, albo tych, którzy zupełnie się w nim nie odnaleźli. Po dłuższej chwili od lektury myślę, że mnie jednak nie do końca przekonał ten wątek. Sama lektura była szybka i przyjemna, ale jednak Dorota mnie tej książce najbardziej uwierała. Do tej pory pozostałe tomy były dobrymi, wciągającymi obyczajówkami, a tutaj pojawił się mocny wątek paranormalny, który odcinał ten tom od poprzednich części i tworzył trochę oddzielną historię.
Oprócz głównego wątku autorka w tle pokazuje dalsze losy pozostałych bohaterek, choć chyba najbardziej skupia się na Alicji i jej problemach z galerią, a także byłym mężem. Tutaj też pojawił się bardzo ciekawy wątek, który był dla mnie dużym plusem patrząc na całość książki, tj. postać pana Tadeusza, jego żony i problemów, z którymi musieli się zmagać.
Książkę, mimo, że sporych gabarytów, czyta się szybko i dużej mierze z przyjemnością, choć przez dłuższy czas z niedowierzaniem i uśmiechem pobłażania. Przynajmniej tak było w moim wypadku. Patrząc na wszystkie cztery tomy tego cyklu, Szalona wiosna najmniej przypadła mi do gustu i pewnie niewiele bym straciła, gdybym jednak po nią nie sięgnęła. Tym bardziej, że nie wszystkie wątki zostały wyjaśnione, a w niektórych wypadkach, dopiero pojawiły się pytania bez odpowiedzi.
Szalona wiosna pomysłem na fabułę odstaje od trzech poprzednich części. Jest o wiele bardziej nieprawdopodobna i szalona. Nie dałam się przekonać autorce wątkiem paranormalnym, z pobłażaniem czytając te fragmenty. Największym plusem była dla mnie, niewielka na tle całości, historia starszych państwa i ich zmagań z życiem, które prowadzili. Mam wrażenie, że niewiele bym straciła pomijając tę część cyklu, który nadal zostawił wiele niewiadomych.
Ocena: 3+/6 czytaj więcej