ebook Dopóki biegnę
4.03 / 5.00 (liczba ocen: 6743)

Dopóki biegnę

Chcę otrzymać powiadomienie,
kiedy oferta będzie dostępna
Podając nam adres e-mail damy Ci znać,
kiedy oferta będzie dostępna.
Aktualnie brak dostępnej pozycji do zakupu
Inne proponowane
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę

DNA Casey Cox na miejscu zbrodni jest wszędzie. Nie ma sensu wyjaśniać wszystkiego policji – już kiedyś bardzo się na niej zawiodła. Musi uciec, zanim ją złapią… albo stanie się jeszcze coś gorszego. Prawda nie ma tu już żadnego znaczenia…

Casey zna prawdę. Ale prawda jej nie uwolni. Ale jaka jest prawda? To pytanie dręczy Dylana Robertsa, naznaczonego zespołem stresu pourazowego i wyniszczonego przez wojnę kombatanta, wynajętego, by znaleźć Casey. Sprowadzenie kobiety może pomóc mu odżyć. Chociaż fakty na miejscu zbrodni wydają się mówić wszystko, to szczegóły zabójstwa są niespójne, a podejrzana nie pasuje do profilu mordercy. Ale czy ten zniekształcony obraz przypadkiem nie sprawił, że Dylan stał się nieobiektywny? Skoro Casey jest niewinna, to dlaczego ucieka?
Przyglądanie się jej przeszłości i obciążającym ją dowodom nasuwa sprzeczne wnioski: albo kobieta jest morderczynią-psychopatką, albo altruistyczną bohaterką…

Dopóki biegnę od Terri Blackstock możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook) lub słuchać w formie audiobooka (mp3).
Dopóki biegnę to pierwszy tom z serii, który opowiada o dziewczynie oskarżonej o morderstwo. Czy na pewno ona była zdolna do takiej zbrodni?

Casey Cox znajduje ciało swojego przyjaciela Brenta. Wie, że policja jej nie uwierzy, więc dziewczyna nie widzi innego wyjścia jak ucieczka. Prawda w tym momencie nie ma znaczenia. W końcu jej DNA na miejscu zbrodni jest wszędzie. Rodzice zamordowanego chłopaka proszą Dylana — przyjaciela, aby odnalazł Casey. Gdy mężczyzna coraz bardziej zagłębia się w sprawę, zauważa coraz więcej nieścisłości i to, że Casey nie pasuje do profilu mordercy. Jaka jest prawda? Zna ją tylko ona... Prawdę, która łączy się z przeszłością.

Terri Blackstock w swojej powieści już od pierwszych stron angażuje czytelnika w ucieczkę Casey. Informacje związane z zabójstwem oraz ucieczka dziewczyny są odpowiednio dawkowane. Główna bohaterka wie, jak uciec Dylanowi i skutecznie zaciera za sobą ślady. Ma to związek nie tylko z morderstwem, o które została oskarżona, ale o wydarzenia z przeszłości. Wydarzenia, które odcisnęły piętno na jej rodzinie.

Kreacja bohaterów jest bardzo dobra. Mamy tutaj dwóch głównych bohaterów — Casey oraz Dylana. Casey będąc małą dziewczynką, doświadczyła ogromnej traumy. Od tamtych wydarzeń otacza się ludźmi, którym może ufać. Dlatego też przyjaźniła się z Brentem, ale jego śmierć przywołała wspomnienia, przez które Cox się o to oskarża, mimo że nie jest winna. Z kolei Dylan przeżył wiele śmierci, będąc na froncie. Przez pomoc rodzicom Brenta walczy z własnymi traumami, ale jego przemiana i dostrzeganie prawdy to bardzo ciekawy proces.

Warto też wspomnieć o pobocznym wątku zaginionej Laury. To oczywiście część fabuły, która wypełnia pewną lukę. Jednak prowadzi to do zakończenia pierwszego tomu i dalszej ucieczki Cox. Zakończenie tego wątku jest ciekawe i niektórych może zadziwić. Ja spodziewałam się takiego obrotu spraw. W końcu musiało wydarzyć się coś dobrego. Jednakowo, jeśli chodzi o Laurę oraz główną bohaterkę to mam nadzieję, że drugi tom przyniesie nowe przełomy w sprawie Cox, jak i te z przeszłości.

Ocena: 4+/6 czytaj więcej
©Zaczytana Majka
Casey Cox znajduje ciało swojego przyjaciela Brenta, ale wiedząc dokładnie, co się wydarzyło, nie może zadzwonić na policję. Miejsce zbrodni wyraźnie wskazuje na jej obecność, jedynym rozwiązaniem wydaje się więc ucieczka. Dziewczyna zmienia wygląd i tożsamość, próbując ujść przed wymiarem sprawiedliwości, ale, w epoce monitoringu i szybkiego przesyłu informacji, jak długo może się ukrywać, zanim odnajdzie ją policja? Albo Dylan Roberts, były żołnierz, wynajęty przez rodzinę Brenta, aby odnaleźć Casey. Mężczyzna wbrew woli policji interesuje się sprawą głębiej, zamiast skupić się na samym pościgu. Informacje, które odkrywa o uciekinierce, wydają się kłócić z faktami z miejsca zbrodni, a nawet wyraźnie wskazywać na niewinność Casey. Dylan jest zdeterminowany nie tylko odnaleźć dziewczynę, ale i odkryć całą prawdę, która może okazać się bardzo niebezpieczna…

Kiedy przeczytałam opis wydawcy, wiedziałam, że Dopóki biegnę… jest książką, która może mi się spodobać. Bardzo lubię kryminały, ale te pozbawione wulgarności i brutalnych opisów, z którymi nigdy jeszcze nie spotkałam się w książkach wydawnictwa Dreams, mogłam im więc zaufać w ciemno. I słusznie, jak się okazało, bo powieść czytało mi się świetnie - wciągnęła mnie od samego początku i do samego końca trzymała w napięciu.

W roli pierwszoosobowego narratora występują na przemian Casey i Dylan, łowca i zwierzyna, ujawniając kolejne szczegóły sprawy, w miarę jak dystans między nimi powoli maleje. Oboje są ciekawymi, dobrze skonstruowanymi postaciami, do których czytelnik szybko może zacząć żywić cieplejsze uczucia, choć teoretycznie jedno z nich powinno być protagonistą, a drugie antagonistą - szybko okazuje się jednak, że prawdziwego wroga wcale nie trzeba szukać daleko. Wracając do naszych bohaterów, oboje muszą zmagać się z demonami z przeszłości, rzutującymi na ich teraźniejszość. Casey w dzieciństwie przeżyła traumę po odkryciu ciała swojego ojca, który rzekomo popełnił samobójstwo, natomiast mrożące krew w żyłach sytuacje, które przeżył Dylan na wojnie, wywołały u niego zespół stresu pourazowego, utrudniający mu normalne funkcjonowanie. Mimo tak zrujnowanego dzieciństwa Casey jest jednak ciepłą, uczynną, sympatyczną i bardzo inteligentną dziewczyną, gotową poświęcić własne bezpieczeństwo, aby pomóc innemu człowiekowi. Z kolei Dylan, pomimo całego zła, które widział podczas służby wojskowej, potrafi cały czas ufać Bogu i nie wątpić w Jego dobroć, nie waha się również zwracać do niego o pomoc w trudnych chwilach. Mężczyzna z pewnością nie jest bezmyślnym żołnierzem, ślepo wypełniającym rozkazy, ale kieruje się raczej prawdą i poczuciem sprawiedliwości.

Akcja powieści płynie wartko, ani przez chwilę nie nudziłam się podczas lektury, ale z zapałem kibicowałam zarówno Casey, jak i Dylanowi. Autorka bardzo ciekawie pokazała, jak łatwo jest w dzisiejszych czasach kogoś odnaleźć, nawet w tak wielkim kraju jak Stany Zjednoczone, gdzie teoretycznie można by łatwo zniknąć bez śladu. Jako osobie wierzącej, spodobał mi się też obecny w książce motyw zaufania Bogu, bez względu na okoliczności, oraz powolna droga głównej bohaterki do wiary, mimo jej wieloletniego sceptycyzmu. Miałam tylko nadzieję na trochę inne zakończenie, ale kiedy dowiedziałam się, że historia Casey ma jeszcze dwa tomy, moje rozczarowanie szybko ustąpiło miejsca podekscytowaniu i nadziei, że Dreams wkrótce wyda kolejne części.

Z czystym sumieniem polecam Dopóki biegnę… wszystkim miłośnikom kryminałów i thrillerów psychologicznych, którzy chcą trochę odpocząć od wszechobecnych wulgaryzmów i erotyki. Po lekturze absolutnie nie dziwię się uznaniu, którym cieszy się Terri Blackstock w Stanach - pozostaje mieć nadzieję, że i polskim czytelnikom jej powieści przypadną do gustu.

Ocena: 5/6
czytaj więcej
©Tea Books Lover
Komentarze dotyczące książki:
Warto zerknąć