
3.98 / 5.00 (liczba ocen: 2724)
Pragnienie
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)
Wydawca: Wydawnictwo Dolnośląskie
Kategoria: Literatura / Thriller, kryminał, sensacja
E-book - najniższa cena:
27.75 zł
Audiobook - najniższa cena:
28.69 zł
wciąż za drogo?
32.09 złpremium: 20.70 zł Lub 20.70 zł | |||
27.75 zł Lub 24.98 zł | |||
31.05 zł Lub 27.95 zł | |||
34.50 zł | |||
34.50 zł | |||
27.95 zł | |||
28.26 zł | |||
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (4) |
Harry Hole ma już dość. Ale podejmuje jeszcze to wyzwanie. Sprawa łączy się bowiem z nierozwiązaną zagadką kryminalną z przeszłości. Okazuje się, że Hole stanie do walki z wyjątkowo perfidnym przeciwnikiem...
Młoda kobieta zostaje zamordowana we własnym mieszkaniu tuż po internetowej randce. Ślady na jej ciele wskazują, że sprawca jest wyjątkowo bezwzględny. Presja mediów, by znaleźć winnego, sprawia, że policja zwraca się do Harry’ego Hole’a. Były śledczy niechętnie myśli o powrocie do pracy, przez którą wiele w życiu stracił. Rozpoczyna dochodzenie dopiero, gdy zaczyna podejrzewać, że zbrodnia łączy się z nierozwiązaną sprawą z przeszłości. Podejmuje trop i daje się wciągnąć w nierówną grę z wyrachowanym psychopatą.
Płacząc nad tymi, których tracimy, nie kierujemy się współczuciem, bo przecież wiemy, że oni nareszcie przestali cierpieć. A mimo to płaczemy. Płaczemy, bo zastajemy sami. Płaczemy z litości nad sobą.
Kiedy raz się zostało przegranym, to jest się nimi już na zawsze.
Budowanie wymaga zdolności przewidywania przyszłości, wizji, natomiast niszczenie wymaga jedynie zaślepienia.
Dlaczego wszystko nabiera prawdziwej wartości dopiero wówczas, kiedy się to traci?
Pragnienie jest jak pożar. Właśnie dlatego mówi się o gaszeniu pragnienia. Dopóki się go nie ugasi, będzie pochłaniać wszystko, z czyn się zetknie.
Zaufania nie buduje się na tanich sztuczkach.
Istnieje tylko jeden znany sposób na pozbycie się wyimaginowanych potworów. Sprawdzenie, czy naprawdę są.
Życie jest jak dym z papierosa, który nawet w najszczelniej opieczętowany pokoju będzie się poruszał, zmieniał w najbardziej nieprzewidywalne sposoby.
Kiedy przeciwnik wie, jak słabe masz karty, nie ma sensu blefować.
Od ostatniego spotkania z Harrym dużo się zmieniło. Przestał pracować na wydziale kryminalnym i został wykładowcą akademickim. Ponadto zrezygnował z alkoholu i ożenił się z wieloletnią narzeczoną Rakel. Jego przybrany syn Oleg jest studentem na wydziale kryminalnym i chce iść w ślady ojca. Ale czy rezygnacja z dwóch największych kochanek, whisky i zbrodni, przyjdzie mu tak łatwo? Okazuje się, że policja w Oslo znów potrzebuje Harry’ego. Oslo wstrząsa okropna zbrodnia. Zabójca zwabia swoją ofiarę przez portal randkowy Tinder i morduje ją w okropny sposób – wystarczy spojrzeć na metalowe szczęki ze zdjęcia na okładce a możecie sobie wyobrazić jakim jest zwyrodnialcem. Policja nie ma żadnych tropów, błądzą po omacku. Dlatego proszą Hole’a o stworzenie własnej małej grupy dochodzeniowej. Harry godzi się, bo coś mu mówi, że zabójca jest jego dawnym „znajomym”. Tak więc pierwszej kochance Harry ulega. Czy uda mu się dorwać mordercę? Rozwiązanie zagadki jest bardzo trudne,a w między czasie wyjdzie na jaw wiele faktów, które jeszcze bardziej zagmatwają i tak skomplikowaną już historię.
Nesbo po raz kolejny udowodnił, że potrafi napisać naprawdę dobry, a nawet bardzo dobry kryminał. Postaci nie są jednoznaczne, nie są ckliwe i nudne. Główny bohater, to autodestrukcyjny były alkoholik, pozornie szczęśliwy. Jednak wydaje się, że ciągle jest w pogoni za czymś, ciągle czegoś mu brakuje. Pozostali bohaterowie też wydają się być nie do końca zadowoleni ze swojego życia. Borykają się z różymi bolączkami, problemami, sami ze sobą. Akcja jest wielowątkowa, nic nie jest oczywiste. Kiedy już byłam pewna, że wiem kto zabija, za moment okazywało się jak bardzo się myliłam. Nesbo świetnie to rozegrał i prawie do samego końca nie jesteśmy pewni czy morderca został już schwytany czy jeszcze nie. Opisy samych zbrodni są bardzo szczegółowe i drastyczne, ale to sprawia, że tak lubię kryminały Nesbo. Jeśli już ma być zbrodnia to niech ocieka krwią, niech będzie brutalnie. W końcu ani bohaterowie, ani świat stworzony przez norweskiego pisarza nie są cukierkowe, to morderstwa też takie nie powinny być.
Osobiście bardzo lubię tego policjanta, chociaż wielu osobom może wydawać się antypatyczny.
Ocena: 5/6 czytaj więcej
Nesbo po raz kolejny udowodnił, że potrafi napisać naprawdę dobry, a nawet bardzo dobry kryminał. Postaci nie są jednoznaczne, nie są ckliwe i nudne. Główny bohater, to autodestrukcyjny były alkoholik, pozornie szczęśliwy. Jednak wydaje się, że ciągle jest w pogoni za czymś, ciągle czegoś mu brakuje. Pozostali bohaterowie też wydają się być nie do końca zadowoleni ze swojego życia. Borykają się z różymi bolączkami, problemami, sami ze sobą. Akcja jest wielowątkowa, nic nie jest oczywiste. Kiedy już byłam pewna, że wiem kto zabija, za moment okazywało się jak bardzo się myliłam. Nesbo świetnie to rozegrał i prawie do samego końca nie jesteśmy pewni czy morderca został już schwytany czy jeszcze nie. Opisy samych zbrodni są bardzo szczegółowe i drastyczne, ale to sprawia, że tak lubię kryminały Nesbo. Jeśli już ma być zbrodnia to niech ocieka krwią, niech będzie brutalnie. W końcu ani bohaterowie, ani świat stworzony przez norweskiego pisarza nie są cukierkowe, to morderstwa też takie nie powinny być.
Osobiście bardzo lubię tego policjanta, chociaż wielu osobom może wydawać się antypatyczny.
Ocena: 5/6 czytaj więcej
©Czytanie na śniadanie
Pół. Litr. Półtora. Dwa litry. Niezależnie od tego, jak bardzo nawodnimy się w danej chwili i tak możemy być pewni tego, że za dwie, trzy godziny znów będziemy je czuć. Znów będzie nam dokuczać to przedziwne i dominujące odczucie. Pragnienie. Nie da się ugasić pragnienia "na zapas", nie da się oszukać ani pokonać. Ba! Nie ma sensu z nim walczyć, bo jesteśmy z góry skazani na porażkę. Nawet taki gość jak Harry Hole.
Elise – młoda, atrakcyjna kobieta zostaje znaleziona martwa we własnym mieszkaniu. Prawdopodobnie zgwałcona i brutalnie okaleczona... Ponieważ śledczy nie odnajdują śladów włamania, prawdziwa wydaje się teza, że ofiara znała napastnika i sama zaprosiła mordercę do mieszkania. W toku śledztwa udaje się ustalić, że z internetowej randki, zaaranżowanej przez aplikację Tinder, wróciła do domu sama. Najbardziej niepokojący jest jednak fakt, że ten akt agresji psychopaty, który gryzie i rozszarpuje swoje ofiary jest początkiem. Że na pewno pojawią się kolejne.
Ujęcie mordercy, który pije krew ofiar rozszarpując wcześniej ich ciało, niczym drapieżnik polujący na zwierzynę, nie należy do najłatwiejszych, dlatego policja postanawia zwrócić się z prośbą o pomoc do Harre'go Hole. Tym bardziej, że istnieją przesłanki świadczące o tym, że morderca jest człowiekiem, którego Harry miał już wątpliwą przyjemność tropić w niedalekiej przeszłości.
Kojarzycie taką bajkę "Iniemamocni"? Bob Parr to dawny superbohater posiadający moc nadludzkiej siły. Aktualnie wiedzie spokojny żywot księgowego, ma cudowna małżonkę (Helen – o mocy nieziemskiej elastyczności) trojkę dzieci i jego super-moc "kurzy się w lamusie". Zdawałoby się, że spokojny, ustabilizowany tryb życia, założenie rodziny i constans w życiu to jest to, o czym marzy każdy. Ale nie Bob Parr. Bob tęskni za dawnym życiem, pełnym spektakularnych interwencji, skokami adrenaliny, wyzwaniami, tęskni za mocą, za tym, aby działać i czuć się potrzebnym. I wystarczy byle pretekst, aby porzucić stagnację na rzecz przygody.
Skąd taka dygresja? Ano stąd, że Harry Hole to taki bohater z super-mocą. Ale na emeryturze. Tyle, że super-moc nie ulega przeterminowaniu. Drzemie przyczajona tuż pod powierzchnią świadomości i tylko czeka na to, aby powrócić ze zdwojoną siłą. I taki impuls się pojawia. Rodzina czy kariera? Spokojna praca wykładowcy na uczelni czy rzucenie się w wir nerwowego, pełnego wyrzeczeń śledztwa? Spokój czy brak snu, hektolitry kawy i niezliczona ilość wypalanych papierosów trzymanych w drżącej dłoni?
Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Pragnienie to przede wszystkim kryminał, w którym prym wiedzie watek obyczajowy a Harry próbuje pookładać swoje... poukładane życie. Genialny śledczy z uporządkowaną hierarchią wartości po raz kolejny musi przetasować priorytety i walczyć ze swoimi demonami. Ze swoim pragnieniem...
Chciałabym napisać, że Nesbo po raz kolejny nie zawiódł czytelnika, ale tak napisać nie mogę...bo to moja druga powieść z Harrym w roli głównej, więc nie wiem jak Nesbo "spisał się "w poprzednich częściach. Bo ta wyszła mu całkiem zgrabnie i powabnie. Miałam sporo wątpliwości, czy podołam Pragnieniu, skoro wieki temu czytałam jedynie Policję. Ale może właśnie takie spojrzenie "świeżaka-laika" w "perypetiach Harrego" będzie trafne i przenikliwe? Właśnie dlatego, że niezaślepione uwielbieniem do twórczości Nesbo tudzież platoniczną miłością do wykreowanego przez Autora głównego bohatera.
Przede wszystkim Pragnienie może śmiało czytać ten, kto nie zna części wcześniejszych. Owszem, pojawiają się nawiązania do poprzednich pozycji, ale nie zaburza to przejrzystości wątku kryminalnego. A tenże jest dopracowany, umiejętnie prowadzony, oryginalny i przede wszystkim bardzo wiarygodny. Autor w taki sposób manewruje akcją, wyjaśnia poszczególne zagadnienia i wprowadza kolejne elementy, że czytając zastanawiamy się, czy Nesbo opisuje to, co wydarzyło się naprawdę, czy ubiera w słowa swą fantazję. A to największy atut powieści – wiarygodność i rzeczywistość.
Drugim elementem, który zasługuje na brawa, jest wątek obyczajowy. I tutaj przewagę mają ci, którzy od pierwszego tomu towarzyszą Harremu i jego przyjaciołom/znajomym. Po trosze zazdroszczę. Wciągający, intrygujący, z doskonałą kreacją poszczególnych postaci. Każda charakteryzowana osoba jest wiarygodna, dialogi realne, pozbawione sztuczności. Łatwo polubić i znienawidzić poszczególnych bohaterów.
To, co uwiera najbardziej, to "mit Harrego". Wszyscy Harrego wielbią, chwalą, pragną, pożądają, podziwiają. Harry ma genialny umysł i w każdym gronie jest znany, szanowany i cytowany. Zbyt wiele było tego super-Harrego. Zyt wiele osób wciąż powtarzało "Harry – jesteśmy tacy sami" (bo i morderca, i pani komendant) i zbyt wiele osób "chciałoby być takim jak Harry". O wiele przyjemniej czytałoby się Pragnienie, gdybyśmy nie byli na każdym kroku utwierdzani w przekonaniu, że Hole to niemal półbóg i mamy zaszczyt, że czytamy książkę, w którym on jest głównym bohaterem;) prócz tego małego mankamentu doczepić się można jeszcze tylko do zbyt długo "rozkręcającej się" akcji. Pierwsza część przyprawiła mnie, ukrywać nie będę, o serię ziewnięć. Rekompensatę odebrałam dopiero w części trzeciej, w której akcja nabrała niebezpiecznej prędkości ze spektakularnymi zwrotami akcji.
Pragnienie to dobry kryminał podejmujący wątek wampiryzmu, zagrożenia płynącego z bezmyślnych i niefrasobliwych poczynań w wirtualnym świecie oraz pragnienia – obezwładniającej siły, która niejednokrotnie burzy to, co budowaliśmy od dawna i wyrzuca nas z kolein życiowych.
Ocena: 4+/6 czytaj więcej
Elise – młoda, atrakcyjna kobieta zostaje znaleziona martwa we własnym mieszkaniu. Prawdopodobnie zgwałcona i brutalnie okaleczona... Ponieważ śledczy nie odnajdują śladów włamania, prawdziwa wydaje się teza, że ofiara znała napastnika i sama zaprosiła mordercę do mieszkania. W toku śledztwa udaje się ustalić, że z internetowej randki, zaaranżowanej przez aplikację Tinder, wróciła do domu sama. Najbardziej niepokojący jest jednak fakt, że ten akt agresji psychopaty, który gryzie i rozszarpuje swoje ofiary jest początkiem. Że na pewno pojawią się kolejne.
Ujęcie mordercy, który pije krew ofiar rozszarpując wcześniej ich ciało, niczym drapieżnik polujący na zwierzynę, nie należy do najłatwiejszych, dlatego policja postanawia zwrócić się z prośbą o pomoc do Harre'go Hole. Tym bardziej, że istnieją przesłanki świadczące o tym, że morderca jest człowiekiem, którego Harry miał już wątpliwą przyjemność tropić w niedalekiej przeszłości.
Kojarzycie taką bajkę "Iniemamocni"? Bob Parr to dawny superbohater posiadający moc nadludzkiej siły. Aktualnie wiedzie spokojny żywot księgowego, ma cudowna małżonkę (Helen – o mocy nieziemskiej elastyczności) trojkę dzieci i jego super-moc "kurzy się w lamusie". Zdawałoby się, że spokojny, ustabilizowany tryb życia, założenie rodziny i constans w życiu to jest to, o czym marzy każdy. Ale nie Bob Parr. Bob tęskni za dawnym życiem, pełnym spektakularnych interwencji, skokami adrenaliny, wyzwaniami, tęskni za mocą, za tym, aby działać i czuć się potrzebnym. I wystarczy byle pretekst, aby porzucić stagnację na rzecz przygody.
Skąd taka dygresja? Ano stąd, że Harry Hole to taki bohater z super-mocą. Ale na emeryturze. Tyle, że super-moc nie ulega przeterminowaniu. Drzemie przyczajona tuż pod powierzchnią świadomości i tylko czeka na to, aby powrócić ze zdwojoną siłą. I taki impuls się pojawia. Rodzina czy kariera? Spokojna praca wykładowcy na uczelni czy rzucenie się w wir nerwowego, pełnego wyrzeczeń śledztwa? Spokój czy brak snu, hektolitry kawy i niezliczona ilość wypalanych papierosów trzymanych w drżącej dłoni?
Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Pragnienie to przede wszystkim kryminał, w którym prym wiedzie watek obyczajowy a Harry próbuje pookładać swoje... poukładane życie. Genialny śledczy z uporządkowaną hierarchią wartości po raz kolejny musi przetasować priorytety i walczyć ze swoimi demonami. Ze swoim pragnieniem...
Chciałabym napisać, że Nesbo po raz kolejny nie zawiódł czytelnika, ale tak napisać nie mogę...bo to moja druga powieść z Harrym w roli głównej, więc nie wiem jak Nesbo "spisał się "w poprzednich częściach. Bo ta wyszła mu całkiem zgrabnie i powabnie. Miałam sporo wątpliwości, czy podołam Pragnieniu, skoro wieki temu czytałam jedynie Policję. Ale może właśnie takie spojrzenie "świeżaka-laika" w "perypetiach Harrego" będzie trafne i przenikliwe? Właśnie dlatego, że niezaślepione uwielbieniem do twórczości Nesbo tudzież platoniczną miłością do wykreowanego przez Autora głównego bohatera.
Przede wszystkim Pragnienie może śmiało czytać ten, kto nie zna części wcześniejszych. Owszem, pojawiają się nawiązania do poprzednich pozycji, ale nie zaburza to przejrzystości wątku kryminalnego. A tenże jest dopracowany, umiejętnie prowadzony, oryginalny i przede wszystkim bardzo wiarygodny. Autor w taki sposób manewruje akcją, wyjaśnia poszczególne zagadnienia i wprowadza kolejne elementy, że czytając zastanawiamy się, czy Nesbo opisuje to, co wydarzyło się naprawdę, czy ubiera w słowa swą fantazję. A to największy atut powieści – wiarygodność i rzeczywistość.
Drugim elementem, który zasługuje na brawa, jest wątek obyczajowy. I tutaj przewagę mają ci, którzy od pierwszego tomu towarzyszą Harremu i jego przyjaciołom/znajomym. Po trosze zazdroszczę. Wciągający, intrygujący, z doskonałą kreacją poszczególnych postaci. Każda charakteryzowana osoba jest wiarygodna, dialogi realne, pozbawione sztuczności. Łatwo polubić i znienawidzić poszczególnych bohaterów.
To, co uwiera najbardziej, to "mit Harrego". Wszyscy Harrego wielbią, chwalą, pragną, pożądają, podziwiają. Harry ma genialny umysł i w każdym gronie jest znany, szanowany i cytowany. Zbyt wiele było tego super-Harrego. Zyt wiele osób wciąż powtarzało "Harry – jesteśmy tacy sami" (bo i morderca, i pani komendant) i zbyt wiele osób "chciałoby być takim jak Harry". O wiele przyjemniej czytałoby się Pragnienie, gdybyśmy nie byli na każdym kroku utwierdzani w przekonaniu, że Hole to niemal półbóg i mamy zaszczyt, że czytamy książkę, w którym on jest głównym bohaterem;) prócz tego małego mankamentu doczepić się można jeszcze tylko do zbyt długo "rozkręcającej się" akcji. Pierwsza część przyprawiła mnie, ukrywać nie będę, o serię ziewnięć. Rekompensatę odebrałam dopiero w części trzeciej, w której akcja nabrała niebezpiecznej prędkości ze spektakularnymi zwrotami akcji.
Pragnienie to dobry kryminał podejmujący wątek wampiryzmu, zagrożenia płynącego z bezmyślnych i niefrasobliwych poczynań w wirtualnym świecie oraz pragnienia – obezwładniającej siły, która niejednokrotnie burzy to, co budowaliśmy od dawna i wyrzuca nas z kolein życiowych.
Ocena: 4+/6 czytaj więcej
©Tylko skończę rozdział
Jo Nesbo - Mistrz kryminałów. Klasyk gatunku. Mistrz snucia intryg. Takie określenia nasuwają się po przeczytaniu kolejnej już części (11 tom) powieści o komisarzu Harrym Hole – Pragnienie. I choć pierwsza książka z cyklu - Człowiek-Nietoperz - nie powaliła mnie na kolana, tak ostatnia część już tak.
Harry Hole niepokorny komisarz z Oslo, alkoholik, którego postać Jo Nesbo stworzył 20 lat temu, powraca. Niedługo mógł się cieszyć szczęśliwym życiem u boku żony i przybranego syna oraz spokojną pracą jako nauczyciel akademicki. W Oslo pojawia się kolejny seryjny morderca. Swoje ofiary wyszukuje na popularnym serwisie społecznościowym Tinder. Sprawę prowadzi Kattarine Bratt. Gdy śledztwo utknie w martwym punkcie, prosi o pomoc Hole. Harry początkowo odmawia. Jednak pod wpływem nacisku z góry przyjmuje propozycję. Szybko odkrywa, że sprawa łączy się z jedynym przestępcą, który wymknął mu się z rąk. Jak zakończy się ta sprawa, czy komisarz sprosta zadaniu?
Jo Nesbo nie po raz pierwszy w swoich powieściach porusza trudne tematy. Nie boi się otwarcie pisać o pedofilii, wampiryzmie, gwałcie czy molestowaniu seksualnym. Odkrywa najciemniejsze strony ludzkiej duszy. Pokazuje jak trudno dostosować się do współczesnego świata, a niepohamowana ambicja i żądza spełnienia marzeń stają się przyczyną zbrodni.
(…) wydaje ci się, że trafiłeś na sam szczyt łańcucha pokarmowego w policji. Dlatego pierwsza lekcja mówi: śledczy, którzy zajmują się zabójstwami, są tacy sami jak większość innych ludzi. Nie jesteśmy szczególnie inteligentni, a niektóry z nas są wręcz głupi. Popełniamy błędy, dużo błędów, i niezbyt dobrze się na nich uczymy.
Takiej lekcji Harry udziela nowemu śledczemu Wyllerowi, choć widzi w nim ogromny potencjał. W tych kilku słowach ukazuje policjantów jako zwykłych omylnych ludzi. Choć wśród nich są również osoby z dużą ilością inteligencji i umiejętności. Do nich należy również młody adept sztuki policyjnej. Czy będzie z niego następny Hole?
Sieć intryg stworzona przez autora jest wręcz idealna. Po raz kolejny chciałam oszukać śledczych i samego Nesbo, chcąc na kilkadziesiąt stron wcześniej rozwiązać zagadkę. Jak zwykle autor mnie przechytrzył. Puzzle kryminalnej intrygi układają się w całość na ostatnich stronach. I nie ma się co oszukiwać, że rozwiążemy zagadkę wcześniej. Pragnienie staje się zatem wyzwaniem dla każdego, kto lubi zagadki.
Pragnienie to kryminał godny polecenia. Z pewnością zadowoli fanów norweskiego pisarza, ale także przyczyni się do powiększenia grona miłośników Harrego Hole. Tym bardziej, że z każdą kolejną częścią zaskakuje on czytelnika coraz bardziej. A wydawałoby się, że postać wykreowana ponad 20 lat temu nie ma szans na przetrwania. Nesbo zaprzecza jednak mitom, że kolejna część jest zawsze gorsza. Nie tym razem. To jedna z najmroczniejszych a zarazem najdoskonalsza jego książka. Zachęcam zatem do lektury.
Ocena: 5/6 czytaj więcej
Harry Hole niepokorny komisarz z Oslo, alkoholik, którego postać Jo Nesbo stworzył 20 lat temu, powraca. Niedługo mógł się cieszyć szczęśliwym życiem u boku żony i przybranego syna oraz spokojną pracą jako nauczyciel akademicki. W Oslo pojawia się kolejny seryjny morderca. Swoje ofiary wyszukuje na popularnym serwisie społecznościowym Tinder. Sprawę prowadzi Kattarine Bratt. Gdy śledztwo utknie w martwym punkcie, prosi o pomoc Hole. Harry początkowo odmawia. Jednak pod wpływem nacisku z góry przyjmuje propozycję. Szybko odkrywa, że sprawa łączy się z jedynym przestępcą, który wymknął mu się z rąk. Jak zakończy się ta sprawa, czy komisarz sprosta zadaniu?
Jo Nesbo nie po raz pierwszy w swoich powieściach porusza trudne tematy. Nie boi się otwarcie pisać o pedofilii, wampiryzmie, gwałcie czy molestowaniu seksualnym. Odkrywa najciemniejsze strony ludzkiej duszy. Pokazuje jak trudno dostosować się do współczesnego świata, a niepohamowana ambicja i żądza spełnienia marzeń stają się przyczyną zbrodni.
Takiej lekcji Harry udziela nowemu śledczemu Wyllerowi, choć widzi w nim ogromny potencjał. W tych kilku słowach ukazuje policjantów jako zwykłych omylnych ludzi. Choć wśród nich są również osoby z dużą ilością inteligencji i umiejętności. Do nich należy również młody adept sztuki policyjnej. Czy będzie z niego następny Hole?
Sieć intryg stworzona przez autora jest wręcz idealna. Po raz kolejny chciałam oszukać śledczych i samego Nesbo, chcąc na kilkadziesiąt stron wcześniej rozwiązać zagadkę. Jak zwykle autor mnie przechytrzył. Puzzle kryminalnej intrygi układają się w całość na ostatnich stronach. I nie ma się co oszukiwać, że rozwiążemy zagadkę wcześniej. Pragnienie staje się zatem wyzwaniem dla każdego, kto lubi zagadki.
Pragnienie to kryminał godny polecenia. Z pewnością zadowoli fanów norweskiego pisarza, ale także przyczyni się do powiększenia grona miłośników Harrego Hole. Tym bardziej, że z każdą kolejną częścią zaskakuje on czytelnika coraz bardziej. A wydawałoby się, że postać wykreowana ponad 20 lat temu nie ma szans na przetrwania. Nesbo zaprzecza jednak mitom, że kolejna część jest zawsze gorsza. Nie tym razem. To jedna z najmroczniejszych a zarazem najdoskonalsza jego książka. Zachęcam zatem do lektury.
Ocena: 5/6 czytaj więcej
©Recenzje z pazurem
Są tacy śledczy, których lubię, są tacy, którzy mnie irytują, bo są papierowi, nijacy, więc zapominam o nich niemal natychmiast po zamknięciu książki. Są też tacy, którym oddałam serce i o losach których myślę jeszcze długo po skończonej lekturze: i do tej ostatniej grupy zalicza się Harry Hole. Pragnienie to jedenasty tom cyklu, tom, który właściwie miał nie powstać. Seria miała się zamknąć najpierw w trzech częściach, potem zaś – w dziesięciu. Jednak czytelnicy za bardzo lubią niepokornego Holego, by dać mu żyć spokojnie u boku ukochanej kobiety. Najlepszy śledczy policji w Oslo musi wrócić na służbę…
Prawdopodobnie jednak Harry Hole nie posłuchałby swoich dawnych współpracowników, gdyby nie to, że rodzi się w nim podejrzenie, że zbrodnie, jakich dopuszcza się morderca, wiążą się z nierozwiązaną sprawą sprzed lat. Jedyną, której Harry nie rozwikłał. Morderca nawiązuje perwersyjną grę ze śledczym, a takie wyzwanie to rzecz, której Hole nie potrafi się oprzeć. Dawne demony ciągną go za sobą i Rakel już wie, że Harry znów postawi wszystko na jedną kartę, by dopaść psychopatę. Bo praca to jeden z jego największych nałogów. Drugim jest alkohol, ale z tym Hole już skończył. Tak się w każdym razie wydaje… Szklaneczka Jima Beana była jedynym ratunkiem, gdy wszystko wokół się waliło. Teraz jednak Harry jest przykładnym mężem dla Rakel i ojczymem dla dorastającego Olega. Ale też stare nawyki nie tak łatwo wyplenić, prawda? Harry wykłada w akademii policyjnej i jeszcze do niedawna był pewien, że żadna siła nie zmusi go do powrotu do pracy w policji. A jednak…
W Pragnieniu norweska policja próbuje dopaść mężczyznę, który zabija kobiety umawiające się z nim przez aplikację Tinder. Szybko się okazuje, że mają do czynienia z seryjnym mordercą, w dodatku wyjątkowo aktywnym – kolejne kobiety giną w coraz krótszym odstępie czasu… Zaczyna się więc wyścig ze śmiercią. Hole, którego niekonwencjonalne i nie zawsze zgodne z przepisami metody są niezwykle skuteczne, dostaje, podobnie jak przy innej sprawie, małą grupę policjantów, która ma prowadzić śledztwo równolegle z oficjalnym dochodzeniem. Ponieważ jednak przez lata pracy Harry’ego niektóre osoby straciły życie na służbie, w grupie są nowi, obiecujący pracownicy: młody policjant i psycholog specjalizujący się w wampiryzmie, bowiem ścigany psychopata wydaje się mieć obsesję na punkcie krwi. Czy tym razem Hole dopadnie swojego najgroźniejszego wroga?
Nie omawiałam do tej pory na blogu cyklu o Harrym Hole, pozwolę sobie więc na pewne rozważania o całości. Jedenaście tomów to dużo, nawet dla kryminalnego cyklu (choć są i dłuższe), można mieć obawy, że autor po drodze straci impet i wpadnie w pewne schematy. Na szczęście to nie przypadek Nesbø: po dwóch pierwszych tomach (Człowiek nietoperz, Karaluchy), trochę słabszych od reszty, sprawiających wrażenie, jakby pisarz brał w nich rozpęd, kolejne części są na naprawdę wysokim poziomie. Osobiście największe wrażenie zrobił na mnie tom Pierwszy śnieg – nie pamiętam, który inny czytany przeze mnie kryminał był tak brutalny. Pragnienie również trzyma poziom, wciąż punktując tym, do czego przyzwyczaili się czytelnicy serii: pogłębionym, przerażającym profilem mordercy, wyrazistą postacią głównego śledczego i zróżnicowanymi sylwetkami innych policjantów. Nie można również nie wspomnieć o zaskakujących zwrotach akcji i wyrafinowanej grze mordercy.
Jasne, Nesbø nie ustrzegł się w swoim najsłynniejszym cyklu przed pewnymi schematami, jak choćby przed pijącym na umór śledczym, który przy swoim problemie alkoholowym jest równocześnie niesamowitym bystrzakiem, potrafiącym rozwikłać najtrudniejsze sprawy. Jednak lubię w Nesbø to, że Harry’emu wcale nie uchodzi wszystko na sucho: raz po raz naraża osoby ze swojego otoczenia (nie tylko kolegów i koleżanki z policji, ale również swoich najbliższych) i boleśnie przekonuje się, że nie z każdej sytuacji wyjdzie bez szwanku. Hole przyciąga brud i zło, przez niego giną dobrzy ludzie. A wtedy Harry się zapija… I koło się zamyka. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem wydaje się nie przywiązywanie się zbytnio do nikogo, by osoby te nie stały się celem kolejnego zwyrodnialca, grającego z Holem w kotka i myszkę. Jednakże śledczy ma przyjaciół w policji, chce też za wszelką cenę chronić trzy najważniejsze osoby w swoim życiu: Rakel, Olega i swoją siostrę Sio. Jednak czy jest w stanie ocalić ich wszystkich i równocześnie pracować w policji?
Bardzo podoba mi się również obraz policji jako instytucji, który wyłania się z kart tych książek. To znaczy „podoba się” to jest złe słowo, bowiem policja opisywana w cyklu jest skorumpowana i pracują w niej prawdziwe szumowiny. Niektóre z nich niebezpiecznie pną się w górę, a, jak można się domyślić, nie lubią Holego… Wróg czyha z każdej strony, a zwycięstwo nawet, gdy następuje, ma gorzki smak.
Każdy cykl ma to do siebie, że daje pisarzowi szansę na porządne rozbudowanie postaci – i Nesbø wycisnął z niej wszystko. Harry jest tak charakterystyczny i wyrazisty, że podczas lektury dosłownie widzę go przed sobą: prawie dwa metry wzrostu, niebieskie oczy i szklaneczka whisky w dłoni. To talent, stworzyć śledczego, któremu aż tak będzie się kibicować, którego aż tak się polubi i aż tak się z nim zżyje. Mam nadzieję, że skoro autor dał się namówić na jedenasty, nieplanowany tom to nie będzie to jego ostatnie słowo w sprawie niepokornego policjanta z Oslo. Czekam na więcej.
Ocena: 5+/6
czytaj więcej
Prawdopodobnie jednak Harry Hole nie posłuchałby swoich dawnych współpracowników, gdyby nie to, że rodzi się w nim podejrzenie, że zbrodnie, jakich dopuszcza się morderca, wiążą się z nierozwiązaną sprawą sprzed lat. Jedyną, której Harry nie rozwikłał. Morderca nawiązuje perwersyjną grę ze śledczym, a takie wyzwanie to rzecz, której Hole nie potrafi się oprzeć. Dawne demony ciągną go za sobą i Rakel już wie, że Harry znów postawi wszystko na jedną kartę, by dopaść psychopatę. Bo praca to jeden z jego największych nałogów. Drugim jest alkohol, ale z tym Hole już skończył. Tak się w każdym razie wydaje… Szklaneczka Jima Beana była jedynym ratunkiem, gdy wszystko wokół się waliło. Teraz jednak Harry jest przykładnym mężem dla Rakel i ojczymem dla dorastającego Olega. Ale też stare nawyki nie tak łatwo wyplenić, prawda? Harry wykłada w akademii policyjnej i jeszcze do niedawna był pewien, że żadna siła nie zmusi go do powrotu do pracy w policji. A jednak…
W Pragnieniu norweska policja próbuje dopaść mężczyznę, który zabija kobiety umawiające się z nim przez aplikację Tinder. Szybko się okazuje, że mają do czynienia z seryjnym mordercą, w dodatku wyjątkowo aktywnym – kolejne kobiety giną w coraz krótszym odstępie czasu… Zaczyna się więc wyścig ze śmiercią. Hole, którego niekonwencjonalne i nie zawsze zgodne z przepisami metody są niezwykle skuteczne, dostaje, podobnie jak przy innej sprawie, małą grupę policjantów, która ma prowadzić śledztwo równolegle z oficjalnym dochodzeniem. Ponieważ jednak przez lata pracy Harry’ego niektóre osoby straciły życie na służbie, w grupie są nowi, obiecujący pracownicy: młody policjant i psycholog specjalizujący się w wampiryzmie, bowiem ścigany psychopata wydaje się mieć obsesję na punkcie krwi. Czy tym razem Hole dopadnie swojego najgroźniejszego wroga?
Nie omawiałam do tej pory na blogu cyklu o Harrym Hole, pozwolę sobie więc na pewne rozważania o całości. Jedenaście tomów to dużo, nawet dla kryminalnego cyklu (choć są i dłuższe), można mieć obawy, że autor po drodze straci impet i wpadnie w pewne schematy. Na szczęście to nie przypadek Nesbø: po dwóch pierwszych tomach (Człowiek nietoperz, Karaluchy), trochę słabszych od reszty, sprawiających wrażenie, jakby pisarz brał w nich rozpęd, kolejne części są na naprawdę wysokim poziomie. Osobiście największe wrażenie zrobił na mnie tom Pierwszy śnieg – nie pamiętam, który inny czytany przeze mnie kryminał był tak brutalny. Pragnienie również trzyma poziom, wciąż punktując tym, do czego przyzwyczaili się czytelnicy serii: pogłębionym, przerażającym profilem mordercy, wyrazistą postacią głównego śledczego i zróżnicowanymi sylwetkami innych policjantów. Nie można również nie wspomnieć o zaskakujących zwrotach akcji i wyrafinowanej grze mordercy.
Jasne, Nesbø nie ustrzegł się w swoim najsłynniejszym cyklu przed pewnymi schematami, jak choćby przed pijącym na umór śledczym, który przy swoim problemie alkoholowym jest równocześnie niesamowitym bystrzakiem, potrafiącym rozwikłać najtrudniejsze sprawy. Jednak lubię w Nesbø to, że Harry’emu wcale nie uchodzi wszystko na sucho: raz po raz naraża osoby ze swojego otoczenia (nie tylko kolegów i koleżanki z policji, ale również swoich najbliższych) i boleśnie przekonuje się, że nie z każdej sytuacji wyjdzie bez szwanku. Hole przyciąga brud i zło, przez niego giną dobrzy ludzie. A wtedy Harry się zapija… I koło się zamyka. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem wydaje się nie przywiązywanie się zbytnio do nikogo, by osoby te nie stały się celem kolejnego zwyrodnialca, grającego z Holem w kotka i myszkę. Jednakże śledczy ma przyjaciół w policji, chce też za wszelką cenę chronić trzy najważniejsze osoby w swoim życiu: Rakel, Olega i swoją siostrę Sio. Jednak czy jest w stanie ocalić ich wszystkich i równocześnie pracować w policji?
Bardzo podoba mi się również obraz policji jako instytucji, który wyłania się z kart tych książek. To znaczy „podoba się” to jest złe słowo, bowiem policja opisywana w cyklu jest skorumpowana i pracują w niej prawdziwe szumowiny. Niektóre z nich niebezpiecznie pną się w górę, a, jak można się domyślić, nie lubią Holego… Wróg czyha z każdej strony, a zwycięstwo nawet, gdy następuje, ma gorzki smak.
Każdy cykl ma to do siebie, że daje pisarzowi szansę na porządne rozbudowanie postaci – i Nesbø wycisnął z niej wszystko. Harry jest tak charakterystyczny i wyrazisty, że podczas lektury dosłownie widzę go przed sobą: prawie dwa metry wzrostu, niebieskie oczy i szklaneczka whisky w dłoni. To talent, stworzyć śledczego, któremu aż tak będzie się kibicować, którego aż tak się polubi i aż tak się z nim zżyje. Mam nadzieję, że skoro autor dał się namówić na jedenasty, nieplanowany tom to nie będzie to jego ostatnie słowo w sprawie niepokornego policjanta z Oslo. Czekam na więcej.
Ocena: 5+/6
czytaj więcej
©tanayah czyta
Na taki kryminał czekałam już od dłuższego czasu.
Pragnienie to krwawa, mroczna i bardzo wyrazista książka, z niezwykle wyrafinowanym morderstwem i jeszcze bardziej niezwykłym zakończeniem. Język powieści, jest składny, literacki i bez zgrzytów, co na pewno również jest wielką zasługą tłumaczki tej publikacji - Iwonie Zimnickiej. Czytanie tej powieści, mimo drastycznej tematyki, to była niezwykła przyjemność.
Po internetowej randce, w swoim mieszkaniu zostaje brutalnie zamordowana młoda kobieta. Rany na ciele kobiety, są tak samo przerażające, jak niecodzienne. Presja mediów i niespotykany sposób z jakim działa morderca, skłaniają policję do zwrócenia się do najsłynniejszego norweskiego śledczego, który jednocześnie jest najbardziej niepokornym i niekonwencjonalnym człowiekiem w policji. Harry Hole podejmuje się poprowadzenia śledztwa, ponieważ sądzi, że za morderstwami stoi ścigany przez niego morderca, związany z niewyjaśnioną sprawą z przeszłości. Czy najlepszemu z detektywów uda się złapać brutalnego sprawcę? Jak wiele ofiar pochłonie to śledztwo? Dowiecie się o tym, oczywiście czytając tę książkę. Że nie będzie miał łatwo, mogę Wam zagwarantować.
Jeśli ktoś, nie czytał poprzednich części, albo tak jak ja, ma lukę w środku, naprawdę nie stwarza to problemu ze zrozumieniem fabuły. Autor przywołuje pewne wydarzenia z poprzednich części, jednak nie wpływa to na zrozumienie akcji w znaczny sposób. Tak, czy inaczej na pewno zachęca do nadrobienia zaległości.
Pragnienie to jedna z najbardziej wyczekiwanych premier tego roku. Zdecydowanie się na niej nie zawiodłam, wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że dostałam nawet więcej niż się spodziewałam. Jo Nesbo, jak zwykle okazał się w najwyższej formie i udowadnia że jedenaście tomów, to nie jest za dużo. Mam nadzieję, że będzie tych tomów jeszcze więcej. Harry Hole, jest trochę jak wino, czym starszy, tym lepszy.
Oczywiście bardzo polecam!
Ocena: 6/6
czytaj więcej
Pragnienie to krwawa, mroczna i bardzo wyrazista książka, z niezwykle wyrafinowanym morderstwem i jeszcze bardziej niezwykłym zakończeniem. Język powieści, jest składny, literacki i bez zgrzytów, co na pewno również jest wielką zasługą tłumaczki tej publikacji - Iwonie Zimnickiej. Czytanie tej powieści, mimo drastycznej tematyki, to była niezwykła przyjemność.
Po internetowej randce, w swoim mieszkaniu zostaje brutalnie zamordowana młoda kobieta. Rany na ciele kobiety, są tak samo przerażające, jak niecodzienne. Presja mediów i niespotykany sposób z jakim działa morderca, skłaniają policję do zwrócenia się do najsłynniejszego norweskiego śledczego, który jednocześnie jest najbardziej niepokornym i niekonwencjonalnym człowiekiem w policji. Harry Hole podejmuje się poprowadzenia śledztwa, ponieważ sądzi, że za morderstwami stoi ścigany przez niego morderca, związany z niewyjaśnioną sprawą z przeszłości. Czy najlepszemu z detektywów uda się złapać brutalnego sprawcę? Jak wiele ofiar pochłonie to śledztwo? Dowiecie się o tym, oczywiście czytając tę książkę. Że nie będzie miał łatwo, mogę Wam zagwarantować.
Jeśli ktoś, nie czytał poprzednich części, albo tak jak ja, ma lukę w środku, naprawdę nie stwarza to problemu ze zrozumieniem fabuły. Autor przywołuje pewne wydarzenia z poprzednich części, jednak nie wpływa to na zrozumienie akcji w znaczny sposób. Tak, czy inaczej na pewno zachęca do nadrobienia zaległości.
Pragnienie to jedna z najbardziej wyczekiwanych premier tego roku. Zdecydowanie się na niej nie zawiodłam, wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że dostałam nawet więcej niż się spodziewałam. Jo Nesbo, jak zwykle okazał się w najwyższej formie i udowadnia że jedenaście tomów, to nie jest za dużo. Mam nadzieję, że będzie tych tomów jeszcze więcej. Harry Hole, jest trochę jak wino, czym starszy, tym lepszy.
Oczywiście bardzo polecam!
Ocena: 6/6
czytaj więcej
©Kocham Cię, moje życie
Wciągająca intryga, nie pozostawiający śladów bestialski morderca, i bohater...stary, dobry Harry Hole. Nie trzeba nic więcej, znikniecie dla świata...
Harry Hole prowadzi spokojne, uporządkowane życie. Wydaje się, że wszystko co niepewne, stresujące i destrukcyjne w jego egzystencji już za nim. Tymczasem, policja boryka się z bardzo drastyczną sprawą i bezwzględnym mordercą, licząc na szybkie i efektywne jej zakończenie przerywa sielankę Hola i zwraca się do niego o pomoc. Ten, niechętnie, ale podejmuje współpracę. Gdy okazuje się, że sprawca ma związek ze niezakończonymi wydarzeniami z przeszłości, Harry Hole daje się porwać swojej pracy bez reszty.
Książka jest rewelacyjna. Jo Nesbo nie obniżył poziomu kryminału, ani o milimetr. Intryga jest tak skonstruowana, by jak najbardziej zamieszać czytelnikowi w głowie. Nikomu nie można ufać. Każdy może mieć coś na sumieniu. A czytelnik ma do rozwikłania nie lada zagadkę. Napięcie rośnie stopniowo, choć tak naprawdę od pierwszej strony już jesteśmy mocno wciągnięci. W pewny momencie (trudno powiedzieć którym) akcja toczy się tak szybko, że nie sposób zostawić książki choćby na chwilę. Dodatkowo, Harry Hole choć nieco poważniejszy i uporządkowany, to jednak jest tym samym bohaterem, którego nie da się nie lubić.
Dobry pomysł, świetne dialogi. Morderstwa krwawe i dosyć oryginalne, nawiązujące do przeobrażeń naszego świata i czasem zbyt prostych, kontaktów internetowych.
Prawdziwa gratka dla fanów zdezelowanego detektywa, natomiast dla tych którzy po raz pierwszy sięgają po powieść Jo Nesbo, rewelacyjny początek. Choć na pewno warto zacząć od pierwszych tomów tej serii, by nie pozbawić się możliwości poznania tego bohatera i jego życia osobistego od początku.
Polecam ! !
Ocena: 6/6
czytaj więcej
Harry Hole prowadzi spokojne, uporządkowane życie. Wydaje się, że wszystko co niepewne, stresujące i destrukcyjne w jego egzystencji już za nim. Tymczasem, policja boryka się z bardzo drastyczną sprawą i bezwzględnym mordercą, licząc na szybkie i efektywne jej zakończenie przerywa sielankę Hola i zwraca się do niego o pomoc. Ten, niechętnie, ale podejmuje współpracę. Gdy okazuje się, że sprawca ma związek ze niezakończonymi wydarzeniami z przeszłości, Harry Hole daje się porwać swojej pracy bez reszty.
Książka jest rewelacyjna. Jo Nesbo nie obniżył poziomu kryminału, ani o milimetr. Intryga jest tak skonstruowana, by jak najbardziej zamieszać czytelnikowi w głowie. Nikomu nie można ufać. Każdy może mieć coś na sumieniu. A czytelnik ma do rozwikłania nie lada zagadkę. Napięcie rośnie stopniowo, choć tak naprawdę od pierwszej strony już jesteśmy mocno wciągnięci. W pewny momencie (trudno powiedzieć którym) akcja toczy się tak szybko, że nie sposób zostawić książki choćby na chwilę. Dodatkowo, Harry Hole choć nieco poważniejszy i uporządkowany, to jednak jest tym samym bohaterem, którego nie da się nie lubić.
Dobry pomysł, świetne dialogi. Morderstwa krwawe i dosyć oryginalne, nawiązujące do przeobrażeń naszego świata i czasem zbyt prostych, kontaktów internetowych.
Prawdziwa gratka dla fanów zdezelowanego detektywa, natomiast dla tych którzy po raz pierwszy sięgają po powieść Jo Nesbo, rewelacyjny początek. Choć na pewno warto zacząć od pierwszych tomów tej serii, by nie pozbawić się możliwości poznania tego bohatera i jego życia osobistego od początku.
Polecam ! !
Ocena: 6/6
czytaj więcej
©FiFraKu
Ludzka krew przywodzi na myśl wiele skojarzeń, ale to intensywna czerwień oraz metaliczny posmak zdają się wysuwać na pierwszy plan wyobraźni. Niektórzy się krwi obawiają lub zwyczajnie się jej brzydzą, ale są też tacy, którzy krew traktują bardziej osobliwie, upatrując w niej nawet pożywienia dla własnej duszy. Właśnie tak skrajna osobowość trafia do najnowszej powieści Jo Nesbø, który po ponad trzyletniej przerwie odświeża postać kultowego śledczego, Harrego Hole. Czy poharatany agresywną przeszłością śledczy rozszyfruje umysł perwersyjnego sprawcy?
Policjantów z Oslo czeka wyjątkowo trudne zadanie. Młoda kobieta wraca z zakończonej randki internetowej i zostaje brutalnie zamordowana we własnym mieszkaniu. Podziurawiona szyja ofiary i duży ubytek krwi świadczą o nadzwyczaj bezdusznym mordercy, ale ten zdaje się być zbyt przebiegły, aby zostawiać po sobie jakiekolwiek ślady. Wzrastająca presja ze strony mediów zmusza norweską policję do zaangażowania w sprawę najbardziej doświadczonego śledczego, ale ten nie chce słyszeć o nowym dochodzeniu. Ustatkowany Harry Hole spełnia się bowiem w roli wykładowcy na uczelni i delektuje się spokojną codziennością u boku Rakel. Otrzymana propozycja okazuje się jednak z gatunku tych, których zwyczajnie nie można odrzucić. Harry wdraża się zatem w śledztwo i znajduje powiązanie okrutnej zbrodni z nierozwiązaną sprawą sprzed lat. Bezwzględne demony przeszłości wracają, aby okiełznać swą przebiegłością zawzięty umysł śledczego…
Żelazny charakter Pragnienia przygniata niemal od pierwszych stron, zauważalnie broniąc jakości, jaką Nesbø wypracował przy bezdyskusyjnie mocnej poprzedniczce. To odwołanie się do niemal perfekcyjnej Policji jest nieprzypadkowe, gdyż fundament obecnego śledztwa autor lokuje właśnie w jej fabule. Zabieg ten już podczas czytania poprzedniej części zaognia ciekawość czytelnika i pozwala mu snuć skrajnie różne teorie, ale jednocześnie dementuje pojawiające się tezy o możliwości swobodnej lektury Pragnienia jako samodzielnej powieści. Autor oczywiście przywołuje istotne wydarzenia, nadając im odpowiednio wyraźny kształt, ale zagorzały miłośnik serii potwierdzi, że zarówno zagadka kryminalna, jak i bestialsko postępujący sprawca, budowani są na przestrzeni kilku linii fabularnych, a zatem naturalną rekomendacją wydaje się zachęta do ich chronologicznego poznawania.
Ponad trzy lata przerwy od ostatniego śledztwa z Harrym Hole w roli głównej wyrobiło poczucie tęsknoty za kryminalnym brzmieniem pięknego Oslo, ale nie ma wątpliwości, że wymuszona oczekiwaniem cierpliwość zostaje niemal w całości wynagrodzona. Jo Nesbø niemal doszczętnie wykorzystuje spectrum kryminalnych możliwości i potwierdza, że marnowanie czasu nie jest jego domeną. Trudno bowiem nie dostrzec, jak wiele pracy wykonał norweski pisarz, aby szeroko i precyzyjnie rozgałęzić linię fabularną. Każdy, nawet najdrobniejszy, element jest tu przemyślany i wkomponowany w śledztwo tak, aby w odpowiednim momencie wysterować skupionego na szczegółach czytelnika. Autor z niebywałą starannością zakłada kolejne przynęty i umiejętnie wabi do nich odbiorcę, a ten nieustannie wpada w zastawione sidła i dopiero po fakcie docenia logikę oraz mistrzowską grację, jakimi bez dwóch zdań naznaczona jest intryga kryminalna.
Kompletowanie poszczególnych elementów i mozolne składanie ich w jedną układankę wymaga niemałego zaangażowania, ale to właśnie czas poświęcony na wspólne śledztwo z bohaterami okazuje się doświadczeniem nadzwyczaj wartościowym. Niepokojący rozwój wydarzeń stale generuje nowe zasoby dociekliwości, ale Nesbø idzie dalej i do mocno krwistego śledztwa dodaje również wyjątkowo trafną analizę naiwności współczesnego społeczeństwa. Obszernie potraktowany temat randek internetowych wybija się bowiem znacząco, aby utrwalić przekaz o ślepym zaufaniu, jakim coraz częściej obdarza się osoby przypadkowo poznane w sieci.
Intryga, w której bezszelestny gest ma ogromne znaczenie, w połączeniu z nieprzyjemnym, ale konstruktywnym obrazem naiwności obecnych czasów, tworzą spoiwo niemal idealne, ale nawet najlepsza kompozycja fabularna byłaby wybrakowana, gdyby zabrakło w niej mocnych postaci. O Harrego Hole nie trzeba się tutaj bać i chociaż bohater nie pojawia się od razu, to właśnie jego udział jest wisienką na kryminalnym torcie. Nieco bardziej sentymentalny i zaskakująco poukładany, ale nadal potrafi chodzić własnymi ścieżkami. Jest on niczym wytrawne wino: im starszy, tym lepszy. Norweski śledczy spycha rzeczywistość na margines, na miejscu zbrodni każdorazowo otwiera czystą kartę i zapełniana ją kolejnymi szczegółami, aby na koniec uzyskać kompletną mapę myśli. O jego grzechach albo się nie wie, albo się o nich zapomina. Rasowy myśliwy, inteligentny i w najwyższym stopniu męski – bohater, którego osobowość Jo Nesbø buduje z najwyższą precyzją od dwudziestu lat.
Nie od dziś wiadomo, że norweski pisarz jest fachowcem, który potrafi świadomie wyważyć każdą scenę. Dopracowana i niezwykle logiczna intryga kryminalna, rzeczowa i podnosząca poziom świadomości krytyka współczesnej naiwności, a także osobliwy i wyrafinowany charakter Harrego Hole to wyróżniające się atrybuty Pragnienia. Tak przenikliwa i solidna kontynuacja serii bezsprzecznie zasługuje na słowa uznania. W tej powieści bowiem, tak jak w życiu, zło ukrywa się w pozornej niewinności…
Ocena: 6/6
czytaj więcej
Policjantów z Oslo czeka wyjątkowo trudne zadanie. Młoda kobieta wraca z zakończonej randki internetowej i zostaje brutalnie zamordowana we własnym mieszkaniu. Podziurawiona szyja ofiary i duży ubytek krwi świadczą o nadzwyczaj bezdusznym mordercy, ale ten zdaje się być zbyt przebiegły, aby zostawiać po sobie jakiekolwiek ślady. Wzrastająca presja ze strony mediów zmusza norweską policję do zaangażowania w sprawę najbardziej doświadczonego śledczego, ale ten nie chce słyszeć o nowym dochodzeniu. Ustatkowany Harry Hole spełnia się bowiem w roli wykładowcy na uczelni i delektuje się spokojną codziennością u boku Rakel. Otrzymana propozycja okazuje się jednak z gatunku tych, których zwyczajnie nie można odrzucić. Harry wdraża się zatem w śledztwo i znajduje powiązanie okrutnej zbrodni z nierozwiązaną sprawą sprzed lat. Bezwzględne demony przeszłości wracają, aby okiełznać swą przebiegłością zawzięty umysł śledczego…
Żelazny charakter Pragnienia przygniata niemal od pierwszych stron, zauważalnie broniąc jakości, jaką Nesbø wypracował przy bezdyskusyjnie mocnej poprzedniczce. To odwołanie się do niemal perfekcyjnej Policji jest nieprzypadkowe, gdyż fundament obecnego śledztwa autor lokuje właśnie w jej fabule. Zabieg ten już podczas czytania poprzedniej części zaognia ciekawość czytelnika i pozwala mu snuć skrajnie różne teorie, ale jednocześnie dementuje pojawiające się tezy o możliwości swobodnej lektury Pragnienia jako samodzielnej powieści. Autor oczywiście przywołuje istotne wydarzenia, nadając im odpowiednio wyraźny kształt, ale zagorzały miłośnik serii potwierdzi, że zarówno zagadka kryminalna, jak i bestialsko postępujący sprawca, budowani są na przestrzeni kilku linii fabularnych, a zatem naturalną rekomendacją wydaje się zachęta do ich chronologicznego poznawania.
Ponad trzy lata przerwy od ostatniego śledztwa z Harrym Hole w roli głównej wyrobiło poczucie tęsknoty za kryminalnym brzmieniem pięknego Oslo, ale nie ma wątpliwości, że wymuszona oczekiwaniem cierpliwość zostaje niemal w całości wynagrodzona. Jo Nesbø niemal doszczętnie wykorzystuje spectrum kryminalnych możliwości i potwierdza, że marnowanie czasu nie jest jego domeną. Trudno bowiem nie dostrzec, jak wiele pracy wykonał norweski pisarz, aby szeroko i precyzyjnie rozgałęzić linię fabularną. Każdy, nawet najdrobniejszy, element jest tu przemyślany i wkomponowany w śledztwo tak, aby w odpowiednim momencie wysterować skupionego na szczegółach czytelnika. Autor z niebywałą starannością zakłada kolejne przynęty i umiejętnie wabi do nich odbiorcę, a ten nieustannie wpada w zastawione sidła i dopiero po fakcie docenia logikę oraz mistrzowską grację, jakimi bez dwóch zdań naznaczona jest intryga kryminalna.
Kompletowanie poszczególnych elementów i mozolne składanie ich w jedną układankę wymaga niemałego zaangażowania, ale to właśnie czas poświęcony na wspólne śledztwo z bohaterami okazuje się doświadczeniem nadzwyczaj wartościowym. Niepokojący rozwój wydarzeń stale generuje nowe zasoby dociekliwości, ale Nesbø idzie dalej i do mocno krwistego śledztwa dodaje również wyjątkowo trafną analizę naiwności współczesnego społeczeństwa. Obszernie potraktowany temat randek internetowych wybija się bowiem znacząco, aby utrwalić przekaz o ślepym zaufaniu, jakim coraz częściej obdarza się osoby przypadkowo poznane w sieci.
Intryga, w której bezszelestny gest ma ogromne znaczenie, w połączeniu z nieprzyjemnym, ale konstruktywnym obrazem naiwności obecnych czasów, tworzą spoiwo niemal idealne, ale nawet najlepsza kompozycja fabularna byłaby wybrakowana, gdyby zabrakło w niej mocnych postaci. O Harrego Hole nie trzeba się tutaj bać i chociaż bohater nie pojawia się od razu, to właśnie jego udział jest wisienką na kryminalnym torcie. Nieco bardziej sentymentalny i zaskakująco poukładany, ale nadal potrafi chodzić własnymi ścieżkami. Jest on niczym wytrawne wino: im starszy, tym lepszy. Norweski śledczy spycha rzeczywistość na margines, na miejscu zbrodni każdorazowo otwiera czystą kartę i zapełniana ją kolejnymi szczegółami, aby na koniec uzyskać kompletną mapę myśli. O jego grzechach albo się nie wie, albo się o nich zapomina. Rasowy myśliwy, inteligentny i w najwyższym stopniu męski – bohater, którego osobowość Jo Nesbø buduje z najwyższą precyzją od dwudziestu lat.
Nie od dziś wiadomo, że norweski pisarz jest fachowcem, który potrafi świadomie wyważyć każdą scenę. Dopracowana i niezwykle logiczna intryga kryminalna, rzeczowa i podnosząca poziom świadomości krytyka współczesnej naiwności, a także osobliwy i wyrafinowany charakter Harrego Hole to wyróżniające się atrybuty Pragnienia. Tak przenikliwa i solidna kontynuacja serii bezsprzecznie zasługuje na słowa uznania. W tej powieści bowiem, tak jak w życiu, zło ukrywa się w pozornej niewinności…
Ocena: 6/6
czytaj więcej
©Mozaika Literacka
Komentarze dotyczące książki:
-
Robert • 02/12/2019 -
Marta • 10/06/2018
Jo Nesbø doskonale rozwija wątek kryminalny, w którym już od pierwszych stron zaczynamy odczuwać bliżej nieokreślone wibracje. Emocje powoli i stopniowo rosną, a tam, gdzie wydaje się, że już sami jesteśmy blisko rozwiązania określonej zagadki spotyka nas niespodzianka.
Nie wiem, jak często w powieściach Nesbø gości Katrine Bratt, jednak jakkolwiek jest szybko zyskała moją sympatię. Zadanie, które przed nią postawiono nie jest łatwe, a jednak nie daje po sobie poznać, że odczuwa jakąkolwiek tremę. W odwodzie jest Harry Hole, ale to ona sama stawia sobie za punkt honoru rozwiązanie tego zadania. (...)
Cała recenzja na blogu: Pragnienie
Ocena: 6/6 czytaj więcej