Podbój
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

Podbój to już trzecia część serii Off –campus, która wyszła spod pióra Elle Kennedy. Kontynuacja Układu i Błędu, to jedna z najbardziej gorących premier lutego, bowiem zbiera dość skrajne opinie od przesadnego uwielbienia po ostry krytycyzm. Co w niej znajdziemy? Z całą pewnością ogromną dawkę emocji, ale o tym czy pozytywnych, czy raczej negatywnych będzie za chwilę.

Kolejny tom młodzieżowej serii tym razem skupia się na Deanie i Allie. On, to mistrz szybkich numerków, playboy numer jeden i syn przesadnie bogatych prawników, który świetnie gra w hokeja. To typowy lider zespołu, który idealnie odnajduje się w towarzystwie, które wręcz go wielbia. Czego chcieć więcej do szczęścia? Zdawać by się mogło, że ma już wszystko, a nawet jeśli czegoś jeszcze nie posiada, to wystarczy, że tego zapragnie, a otrzyma to. Allie? Ona jest jego totalną przeciwnością. Cicha, spokojna, angażująca się w związku i pragnąca stabilizacji. Kiedy przypadkowo na siebie trafiają, nic nie wskazuje na to, że on zapragnie jej bardziej niż kogokolwiek innego, zaś ona będzie od niego stronić. Jak zakończy się ich znajomość? Zwycięży jej upór, czy jego determinacja?

Kto zdążył się już zapoznać z poprzednimi częściami serii Off-campus ten wie, czego może się spodziewać po piórze Elle Kennedy. Nie każdy jednak musi ją znać, dlatego pragnę w tym miejscu zaznaczyć, że polecam czytać serię od początku, jednak jeśli komuś przez przypadek wpadnie w ręce najpierw tom trzeci, może również zacząć od niego. Historia jest całkowicie odrębna, choć niektórych bohaterów można było już częściowo poznać chociażby w Układzie.

Podbój znakomicie wpisuje się w ramy gatunku jakim jest new adult. Młodzi bohaterowie będący grupą studentów, mocny wątek romantyczny i szczypta pikanterii w postaci scen erotycznych. Wszystko idealnie ze sobą wymieszane i napisane bardzo przyjemnym, łatwym i przystępnym językiem, choć i bez wulgaryzmów się nie obeszło. Autorka bowiem nie bawi się w eufemizmy. Jest stanowcza i zdecydowanie nazywa rzeczy po imieniu. Niektórych może odstraszyć „nadmiar” scen erotycznych, które są dokładnie rozpisane. W moim odczuciu jednak tak nie było. Uważam, że autorka świetnie sobie poradziła z przedstawieniem scen łóżkowych, które wielu autorom sprawiają wiele trudności. Należy jednak pamiętać, że akty seksualne są w tej książce na porządku dziennym i jeśli ktokolwiek ich nie toleruje, lepiej niech nie sięga po powieść Elle Kennedy.

Najmocniejszymi stronami tej części serii z całą pewnością są znakomicie wykreowani bohaterowie i fantastyczny humor! Główni bohaterowie są totalnymi przeciwnościami, które z niewiadomych powodów przyciągają się jak plus z minusem. Oboje jednak na kartach powieści przechodzą widoczną przemianę, która moim zdaniem jest im zdecydowanie potrzebna. On potrzebuje odrobinę ogłady, a ona szczyptę szaleństwa. Razem świetnie się dopełniają, ale czy to wystarczy, aby stworzyć coś stałego? Tu możecie się zaskoczyć. Drugą wspomnianą mocną stroną powieści jest fantastyczny humor, a wszystko za sprawą współlokatorów Deana. Szczerze muszę przyznać, że kilkukrotnie doprowadzili mnie do głośnego wybuchu śmiechu i łez. Tego mi było trzeba. Zabawne sceny są idealnym dopełnieniem dla całej treści.

Fabuła Podboju nie jest szczególnie oryginalna, ot dwójka studentów uprawia ze sobą seks i choć początkowo nic na to nie wskazuje, zakochują się w sobie. Choć nie jest to coś odkrywczego i bardzo zaskakującego, to treść, którą zaserwowała czytelnikom autorka potrafi porwać bez opamiętania i nim się ktokolwiek spostrzeże, przeczyta ostatnie zdanie i z utęsknieniem będzie wyczekiwać na kolejną część młodzieżowej serii. Choć Układ i Błąd były odrobinę ciekawsze, to i ta część jest bardzo dobra i warta uwagi. Ja z niecierpliwością oczekuję na kolejne tomy, które mam nadzieję, że już niebawem wpadną w moje ręce i znów będę mogła przenieść się do studenckiego życia, którego czasem może nam dorosłym już brakować.

Polecam gorąco!

Ocena: 5/6
czytaj więcej