
Sedinum. Wiadomość z podziemi
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)
37.11 złpremium: 23.94 zł Lub 23.94 zł | |||
32.62 zł Lub 29.36 zł | |||
37.91 zł Lub 34.12 zł | |||
39.90 zł | |||
32.72 zł | |||
32.79 zł | |||
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (6) |
Katastrofa budowlana staje się początkiem niezwykłego odkrycia i dziwnych wydarzeń, w które zostaną wciągnięte trzy osoby. Od tego, czy rozwiążą zagadkę z przeszłości, będzie zależeć ich życie.
W spokojny, piątkowy wieczór, w samym centrum miasta zapada się parking podziemny niedawno wzniesionego biurowca. Katastrofa budowlana odsłania nieznane podziemia, w których od końca wojny stoi wrak niemieckiej, wojskowej ciężarówki. Za podziurawioną kulami szybą szoferki tkwi trup kierowcy, a na pace znajduje się ładunek, który wywraca do góry nogami spokojne życie kilku osób – architekta, który musiał się tutaj znaleźć z racji pełnionej funkcji, dziennikarki, która, zostając po godzinach w redakcji, mimowolnie stała się uczestniczką wydarzeń oraz potomka starej, pomorskiej rodziny, który na wieść o katastrofie przybywa do miasta swoich przodków.
Ścieżki trojga nieznajomych łączy, niewinna początkowo, misja odkrycia tożsamości nieboszczyka. Okoliczności zaczynają się jednak coraz bardziej komplikować, a pojawiające się nowe pytania zmuszają ich do zagłębienia się w trudnej i pogmatwanej historii miasta i poszukiwania okruchów wydarzeń sprzed wielu wieków.
Dopóki jedynymi problemami, które mają na głowie, są demoniczna była żona, nadopiekuńcza matka czy wścibski szef, nie jest tak źle. Gdy w lochach znajduje się jednak kolejny nieboszczyk, sprawy przybierają poważniejszy obrót. Na scenę wchodzą tajemniczy prześladowcy, a w tle pojawia się nazistowska tajemnica, w którą zamieszany był Werwolf.
Tymczasem, na krystalicznie czyste od tygodni niebo zaczynają ściągać coraz ciemniejsze chmury.
Do miasta zbliża się burza, jakiej bardzo dawno tutaj nie było...
Wstyd przyznać, ale nigdy nie byłam w Szczecinie, a po lekturze Sedinum. Wiadomość z podziemi mam wrażenie, że to moje miasto rodzinne, które znam od podszewki...
W piątkową noc ma miejsce niecodzienne wydarzenie – w nowo wybudowanym budynku wieżowca w centrum Szczecina zapada się podziemny parking. W wyniku owego incydentu dochodzi do spektakularnego odkrycia – zawalenie się budynku nie było spowodowane błędem architektów i konstruktorów, ale obecnością dotąd nieodkrytego podziemia! To, co główni bohaterowie znajdują w dotąd nieznanych rejonach podziemia wieżowca zainicjuje ciąg wydarzeń przyczynowo-skutkowy. Akcja będzie niestrudzenie parła do przodu – niczym puszczone w ruch kostki domina – niemożliwe do zatrzymania, nieuchronnie zmierzające do spektakularnego zakończenia. Niespodziewane trzęsienie ziemi nie przynosi ofiar śmiertelnych... do czasu.
Zawalający się budynek w centrum miasta, ciężarówka z trupem w szoferce...
A to tylko początek atrakcji...
Sedinum. Wiadomość z podziemi nie jest książką, którą można przeczytać w jeden, dwa wieczory, chyba że tyko oglądamy obrazki (bo takowych w tej pozycji nie brakuje) i obce jest nam pojęcie "czytanie ze zrozumieniem" Autor wtłoczył w książkę maksymalną dawkę faktów architektonicznych, legend pomorskich, informacji o dziełach sztuki, ciekawostek historycznych i zagadnień z wielu innych dziedzin (o których pisać nie wolno, bo byłoby to irytującym zdradzeniem fabuły).
Muszę przyznać, że niejednokrotnie gubiłam się w konfrontacji z ilością podejmowanych i rozwijanych wątków. Niezliczona ilość legend, jakie zostały wspomniane w Sedinum. Wiadomość z podziemia jest momentami przytłaczająca. Ale Autor i to przewidział – za każdym razem, kiedy gubiłam się w natłoku informacji, jeden z bohaterów podsumowywał dotychczasowe dokonania i tym samym oczyszczał umysł z nagromadzonych pytań i zawirowań.
Największym atutem książki są wirtualne wycieczki po Szczecinie – Autor tak zgrabnie i z taką swobodą operuje słowem, że czytelnik ma wrażenie, że patrzy na Wały Chrobrego i stoi przed przepięknym budynkiem Urzędu Miasta. Na dokładkę wybieramy się na wycieczkę po galeriach (nie handlowych) co gwarantuje nam obcowanie ze środowiskiem artystycznym, obrazami, rzeźbami. Pod względem edukacyjnym książka zadaje egzamin na piątkę.
Jak to bywa w sensacjach, mamy wiele nieprawdopodobnych zwrotów akcji, pościg tych dobrych przez tych złych. Moim zdaniem bardzo dobrym zabiegiem było nie obsadzanie w roli głównej żadnego z bohaterów. Zarówno architekt Igor, dziennikarka Paulina jak i ich angielski towarzysz Johann wnosili w akcję równie wiele i podkręcali tempo wydarzeń. Dialogi są niewymuszone, charakterystyka postaci interesująca, splot wydarzeń odrobinę niewiarygodny, ale wszak to jedna z głównych atrybutów dobrej sensacji – genialna myśl pojawia się wtedy, kiedy zbyt długo stoi się w miejscu, przeczytany całkiem przypadkiem artykuł, dzięki któremu uzyskujemy odpowiedź na kolejną zagadkę, pomoc ze strony czworonożnego przyjaciela umożliwia ucieczkę, a pluskwy załatwiają sprawę w kwestii pozyskiwania informacji.
Podczas czytania Sedinum. Wiadomośc z podziemia można się doskonale bawić, pod warunkiem, że jest się miłośnikiem teorii spiskowych, niewyjaśnionych wydarzeń z przeszłości, fanem Dana Browna lub żądnym wiedzy mieszkańcem Szczecina. Rewelacyjny debiut ("debiut" podkreślone grubą krechą!) literacki Leszka Hermana jest idealny dla osób potrafiących przyswoić w krótkim czasie potężną dawkę wiedzy.
Ocena: 5/6
-
Rafał • 02/11/2018 -
Tomek • 28/11/2016
Przygodowo - sensacyjne powieści z odniesieniami do historii i tajemnic sprzed lat przeważnie wciągają mnie bez reszty.
A tu pędząca współcześnie akcja przepleciona jest tyloma odniesieniami historycznymi, że głowa boli. I znakomicie! Fakty historyczne, legendy, opowieści, niewiarygodne i takie z ziarnkiem prawdy.
Pewnego dnia pod nowoczesnym budynkiem, częściowo biurowcem, częściowo hotelem, zapada się część ściany i podziemnego garażu. Właściciel wraz z architektem schodzą do piwnic aby sprawdzić co się stało. Pod zapadliskiem odkrywają podziemną przestrzeń, w której stoi hitlerowska ciężarówka z tajemniczym ładunkiem i zwłokami kierowcy. Niewątpliwie od wojny. Zanim zdążą przekazać podziemia we władanie policji, prokuratury, konserwatora zabytków, do podziemi zakrada się jeszcze młoda dziennikarka, która była w biurowcu w momencie tąpnięcia, i w całej sprawie widzi dla siebie szanse na wypłynięcie na szerokie dziennikarskie wody.
I odtąd akcja pruje szaleńczo w przestrzeni, ale i w czasie. Szczecin, podszczecińskie miasteczka, Londyn i angielski zamek. Dzieła sztuki i architektury. Poszukiwanie skarbów, od zrabowanych przez nazistów złota i dzieł sztuki, po ślady zapomnianych Gryfitów, odziedziczone obrazy czy pamiątki po pomorskich książętach ze średniowiecza. Tajemnice pierwszych reformatorów, skarby i szyfry templariuszy i masonów, czy legendarne raczej pozostałości po Rzymianach.
Mnóstwo historii powszechnej, ale i historii sztuki i architektury. I wszystko genialnie wplecione w sensacyjną akcję.
Budzący sympatię bohaterowie, wplecione żarty sytuacyjne, fantastyczny pies i jedno zdanie, którym autor kupił sobie mnie definitywnie:
No, i jakby to powiedzieć. Już mam na czytniku kolejny tom z cyklu Sedinum! Zdążę z trzecim przed premierą nowej książki zapowiadanej na październik!
Sedinum gorąco polecam!
A do Szczecina muszę pojechać! Miasto powinno promować autora, który robi mu taką reklamę!
Ocena: 5/6