ebook Nieprzekraczalna granica (Point Of Retreat)
4.28 / 5.00 (liczba ocen: 112511)

Nieprzekraczalna granica (Point Of Retreat)
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

E-book - najniższa cena: 27.94
Audiobook - najniższa cena: 39.80
wciąż za drogo?
27.94 zł Lub 25.15 zł
27.99 zł
35.99 zł
35.99 zł Lub 32.39 zł
27.94 zł
32.39 zł
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (3)
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane

Przepiękne i ciepłe opowieści o miłosnych perypetiach Layken Cohen i Willa Coopera. Oboje wcześnie stracili rodziców i teraz muszą poradzić sobie wychowaniem rodzeństwa. Wygląda na to, że są dla siebie stworzeni, jednak los postawi przed nimi wiele trudnych sytuacji i wiele trudnych wyborów. Czy wreszcie uda im się być razem bez żadnych przeszkód i bez bolesnych tajemnic?

O e-booku Point Of Retreat blogerzy napisali: 

Emocjonalnie nie jest to łatwa lektura, choć płynie się przez nią zaskakująco lekko – w moim odczuciu jest to sekwencja wielu wzruszeń i jednocześnie wachlarz niesamowitych refleksji. -  Mozaika Literacka - Miłka Kołakowska

Nieprzekraczalna granica (Point Of Retreat) od Colleen Hoover możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook) lub słuchać w formie audiobooka (mp3).
Czasami w życiu zdarzają się rzeczy, których nie planujemy. Wszystko, co możesz teraz zrobić, to pogodzić się z tym i zacząć układać nowy plan.
Przystosuj się do rytmu natury; jej sekretem jest cierpliwość.
Czasami w życiu zdarzają się rzeczy, których nie planujemy. Wszystko, co możesz teraz zrobić, to pogodzić się z tym i zacząć układać nowy plan.
Źródłem siły nie są możliwości fizyczne. Jest nią niezłomna wola.
Życie jest trudne. Bywa jeszcze trudniejsze, kiedy jesteś durniem.
Miłość jest najpiękniejszą rzeczą na świecie. Niestety, jest także jedną z tych, które najtrudniej utrzymać, i jedną z tych, które najłatwiej utracić.
W Point od retreat mamy do czynienia z kontynuacją losów Layken i Willa, którzy (jak na młody wiek) bardzo wiele przeżyli. Kiedy ich wspólne życie zaczyna się w końcu układać pojawia się dawna miłość Willa. I oczywiście sprawy zaczynają się komplikować. Więc jak potoczą się dalej losy naszej pary?

Tą książką jestem równie zachwycona jak poprzednią. Colleen Hoover ma niezwykły dar tworzenia wyjątkowych postaci, a także wplatać w ich życie wzruszające historie. Powieść ta jest kolejnym „wyciskaczem łez”, który spełnił moje oczekiwania. Żeby czytelnik się nie znudził narratorem jest Will. Uważam takie posuniecie za bardzo pomysłowe, bo możemy przekonać się na własne oczy, jakie uczucia nim targają i poznać jego perspektywę na aktualne wydarzenia. Rozczaruję Was! Bo nie poznamy Willa podrywacza i flirciarza, tylko prawdziwego, dobrego, wspaniałomyślnego i opiekuńczego, który rzadko myśli o sobie. Skarb, który każda z nas chciałaby mieć tylko dla siebie.

Will i Lake to wspaniałe postaci - realistyczni, inteligentni, nie denerwujący w żaden sposób i nie podejmujący głupich decyzji. Bardzo podobał mi się styl pisania autorki - jest bardzo prosty, ale jednocześnie intensywny i mocny. Zawsze sięgając po książki Colleen wiem, że dzięki nim naprawdę poczuję, co dzieje się z bohaterami. One pozbawią mnie tchu, zostawią szczęśliwą, smutnią i zdumioną. Uwielbiam historie Hoover. Uwielbiam historie Hoover.

Ocena: 5/6 czytaj więcej
©Reading My Love
Miłość jest piękna, nierzadko fascynująca i niepowtarzalna, ale jednocześnie bardzo wymagająca. W poważnym związku słowa zawsze mają nieobliczalną wartość, nabierają wielu niespodziewanych znaczeń, często interpretowane są z zaskakująco sugestywną dokładnością. I właśnie taki portret miłości utrwala Colleen Hoover w drugim tomie swojej debiutanckiej serii SLAMMED. Point of Retreat to historia uczucia, które w sposób odpowiedzialny chce walczyć z życiowymi trudnościami, książka w moim odczuciu wyjątkowa i mocno poruszająca.

Tym razem czytelnik skupia swoje zmysły na emocjach Willa, którego poznał wcześniej w niezwykle osobistej i wyraźnie nasączonej smutkiem relacji Layken. Narracja mężczyzny okazuje się w odbiorze równie przejmująca, intymna i drobiazgowa, z łatwością wyczuwa się w niej potrzebę szczerej bliskości. Odbiorca doskonale wie, że Will jest porządnym młodym człowiekiem, od początku widzi w nim zatem mężczyznę świadomego własnych uczuć, z pewnością empatycznego, wartościowego i kochającego, ale jednocześnie zupełnie niezdarnego w przekazie emocjonalnym. To właśnie jego słodka nieporadność staje się tu gorzką pigułką, to ona potęguje największe zgrzyty między kreacjami i wpływa na niepewność dalszych zdarzeń.

A fabularnie dzieje się tu bardzo dużo, zauważalnie więcej, niż miało to miejsce w pierwszym tomie. Colleen Hoover celowo nie oszczędza swoich bohaterów, naznacza ich wręcz nowymi przeciwnościami losu, dostrzegalnie chce zbudować ich relację na kolejnych druzgocących doświadczeniach. Umyślnie burzy to, co najważniejsze – fundamenty ich wzajemnych uczuć. Świadomie nakłania ich zatem do podjęcia trudnych wyzwań, zmusza do wylania morza łez i bolesnego otarcia o dojmującą samotność, tym samym zachęca też do ponownego szukania właściwych odpowiedzi. I tu ponownie unaocznia się pasjonujący pokaz słowa, pojawia się poezja i ukryte w jej metaforyczności piękno. To właśnie słowa mają tu największe znaczenie.

Nadzwyczaj ekspresyjna historia! Intensywna w przekazie uczuciowym i szalenie wartościowa, a przy tym mocno rozczulająca! Point of Retreat to pięknie skomponowana kontynuacja, Colleen Hoover intencjonalnie nie rozpieszcza swoich bohaterów, fabularnie wręcz rzuca ich w otchłań traumatycznych scen, wyraźnie chce utrwalić fundamenty ich ujmującej bliskości, każe im nawet ponownie mierzyć się z brutalnym obliczem parszywej samotności. Emocjonalnie nie jest to łatwa lektura, choć płynie się przez nią zaskakująco lekko – w moim odczuciu jest to sekwencja wielu wzruszeń i jednocześnie wachlarz niesamowitych refleksji.

Ocena: 5/6 czytaj więcej
©Mozaika Literacka
Pamiętam, jak czytałam dopiero pierwszą część tej trylogii, czyli Pułapkę uczuć. Zachwyciłam się tą książką totalnie, wydała mi się takim lekiem na całe zło świata. W końcu sięgnęłam po kolejny tom, który okazał się... No właśnie. Jaki on był?

O bohaterach nie będę się za bardzo rozpisywać, ponieważ zrobiłam to przy okazji recenzji Pułapki uczuć. Jedyną rzeczą, o jakiej chciałabym wspomnieć to zmiana, jaka zaszła w Layken i Willu. Nie była to może spektakularna zmiana na lepsze czy gorsze, ale tu zobaczyłam, jak stali się dojrzalsi. Zarówno on, jak i ona stali się doroślejsi, a dzięki temu ich uczucia jeszcze bardziej się wzmocniły.

Ta historia była o wiele ciekawsza i zdecydowanie bardziej wciągająca. Tutaj już od początku byłam ciekawa, jak potoczą się dalej ich losy, no i jak autorka to wszystko rozwiąże. Na śmierć bym zapomniała!

Przecież tutaj Colleen Hoover wprowadziła nowych bohaterów, a bardziej: bohaterki. Kiersten to sympatyczna, choć trochę przemądrzała dziewczynka, która dosyć szybko wpada w oko młodszemu bratu Layken. Ja wiem, to jeszcze dzieci, ale miłość to miłość, czyż nie? Od razu polubiłam tę bohaterkę, za jej cięty język no i ogromną pewność siebie.

Pojawia się tutaj również mama dziewczynki, Sherry. Kobieta urocza, przesympatyczna, niosąca ukojenie bez względu na porę, chociaż te jej specyfiki to trochę podejrzane... Ją również bardzo polubiłam, głównie ze względu na to, jak bardzo chciała pomóc choć trochę Layken i Willowi. Już sam fakt, że ma ochotę pomóc, mnie wzruszył.

Jest to moja kolejna tak chaotyczna recenzja, ale to wszystko wina emocji. To, co wyprawia ze mną Colleen przechodzi ludzkie pojęcie. Po raz kolejny miałam do czynienia ze słodko-gorzką historią, pełną zwrotów akcji, która łamie serce, a następnie je skleja. Ta historia jest tak piękna, tak urocza, a zarazem tak prosta, że brakuje mi słów. Te wszystkie cytaty, które tu znalazłam, są cudowne i gdybym tylko mogła, wytapetowałabym sobie nimi cały pokój. Może kiedyś...

Jeżeli spodobała Wam się poprzednia część, to nawet się nie wahajcie. Koniecznie sięgnijcie po tom drugi, który jest jeszcze lepszy. Ja pochłonęłam tę książkę w kilka godzin, więc myślę, że i Wy dacie radę. Jeszcze raz bardzo polecam.

Ocena: 6/6 czytaj więcej
©Inthefuturelondon
Komentarze dotyczące książki:
Warto zerknąć