ebook List z powstania
3.63 / 5.00 (liczba ocen: 801)

List z powstania
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

E-book - polecana oferta: 30.60
Audiobook - najniższa cena: 43.47
wciąż za drogo?
33.48 złpremium: 21.60 zł Lub 21.60 zł
30.60 zł Lub 27.54 zł
36.00 zł
36.00 zł
30.58 zł
31.33 zł
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (3)
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane
Przeszłość skrywa mroczne tajemnice... Ta powieść o rodzinnej legendzie i obsesji dzieje się na przestrzeni lat powojennych, ale życie tych dwóch kobiet naznaczone jest wydarzeniami z sześćdziesięciu trzech dni Powstania Warszawskiego. Poszukiwanie śladów zaginionej siostry, tropienie najmniejszej chociaż informacji o powstańczej łączniczce, staje się życiową misją Julii i jej córki - Marianny. Prawda, której z takim uporem szukają, staje się dla nich i dla ich bliskich śmiertelnie niebezpieczna... To fascynująca powieść o tajemnicach z przeszłości i desperackim poszukiwaniu prawdy, pomimo że rozwiązanie zagadki wydaje się przekleństwem.

Anna Klejzerowicz - jest polską pisarką, publicystką oraz fotografem. Pochodzi z Gdańska i tu mieszka. Z wykształcenia pedagogiem ze specjalnością w resocjalizacji. Prywatnie - miłośniczką gór, kotów, literatury oraz drzeworytu japońskiego i sztuki w ogóle. Jako autorka, znana jako twórczyni powieści kryminalnych, obyczajowych, a także opowiadań pisanych w antologiach. Od wielu lat współpracuje z Teatrem Atelier w Sopocie. Pisze również artykuły poświęcone historii sztuki.

O e-booku List z powstania blogerzy napisali: 

To udane tło historyczne, determinacja i zajmująca rzeczywistość powojenna sprawiają, że książka nie przechodzi bez echa. Dobrze dobrane komponenty są przyczyną sukcesu i doprawdy, ciężko odłożyć tę książkę. Polecam! - Stanisława pakoca - Opowiedziane.pl

List z powstania skłania do wielu przemyśleń, refleksji nad siłą miłości, ale też naturą człowieka, który bywa nieprzewidywalny w swoich poczynaniach. Na kartach powieści znajdziemy również kilka autorskich dygresji, które trafnie opisują naszą współczesną rzeczywistość. Nie ma w nich nachalnego dydaktyzmu, ani też nadmiernego patosu. - Beata Wasilewska - Wasilka - Słowa jak marzenia

List z powstania od Anna Klejzerowicz możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook) lub słuchać w formie audiobooka (mp3).
Nie potrzeba nieprawdziwych słów, wystarczy nieprawdziwy kontekst! Kłamstwem jest nie tylko mówienie nieprawdy, ale i przemilczanie prawdy!
Czy przeszłość może zdeterminować teraźniejszość? Czy prawda rzeczywiście wyzwala i czyni wolnym? Ile poświęcisz, by wiedzieć? Czy to jeszcze ciekawość czy już obsesja? Co zrobisz, gdy fakty obudzą demony? To udane tło historyczne, determinacja i zajmująca rzeczywistość powojenna sprawiają, że książka nie przechodzi bez echa. Dobrze dobrane komponenty są przyczyną sukcesu i doprawdy, ciężko odłożyć tę książkę. Polecam!



Ocena: 4/6 czytaj więcej
©Opowiedziane.pl
Istnieją piękne powieści, do tego pięknie napisane. Jeśli uda mi się taką przeczytać, jestem wniebowzięta. Tak się stało zaledwie kilka dni temu. W siedemdziesiątą czwartą rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, postanowiłam przeczytać powieść Anny Klejzerowicz List z powstania, którą niedawno wznowiło wydawnictwo Replika. Powiedzieć, że byłam zachwycona, to właściwie nie powiedzieć nic. Przeczytałam ją w jedno popołudnie, nie mogłam inaczej. Trochę żałuję, że już się skończyła, ale jak wiadomo, co dobre szybko się kończy. Najważniejsze, że pozostały emocje i poczucie dobrze spędzonego czasu.

List z powstania to powieść o bardzo dobrze przemyślanej fabule, której konstrukcja sprawia, że trudno oderwać się od lektury. Anna Klejzerowicz napisała mądrą, ciekawą i przesyconą nieuchwytną delikatnością książkę. Historia związana z jednym z najtrudniejszych wydarzeń w naszej przeszłości stała się tłem dla opowieści o życiu jednej rodziny. Warto zaznaczyć, że tematyka powstańcza nie dominuje w powieści, jednocześnie będąc bardzo ważnym jej elementem.

W ostatnich dniach Powstania Warszawskiego, w jednej z willi na warszawskim Żoliborzu, zostaje zamordowane małżeństwo - Maria i Juliusz Bońkowscy - rodzice Hanki i Julii, nie doczekawszy się wiadomości o swojej córce. Scena ich tragicznej śmierci zamieszczona w prologu, angażuje czytelnika emocjonalnie. W ten sposób osierocone córki zostają naznaczone przez wydarzenia drugiej wojny światowej. Szczególnie jedna z nich, ponieważ to na niej skupia się fabuła powieści. Julia, młodsza z sióstr, przeżywa wojnę, następnie dowiaduje się, że jej rodzice nie żyją, a starsza siostra zaginęła. Przez pewien czas Julia przebywa w sierocińcu, przez cały czas tęskniąc za siostrą i czekając na jej powrót. Tropienie śladów zaginionej, poszukiwanie najmniejszych śladów jej istnienia, staje się dla Julii życiową obsesją. Jako dorosła kobieta obarcza nią także swoją córkę - Mariannę. Przez całe życie obie kobiety trwają wokół jednej myśli - za wszelką cenę pragną poznać prawdę o swojej rodzinie. Można by nawet rzec, że tę tajemnicę matka przekazała swojej córce w genach.

Okazuje się, że poszukiwania rozwiązania zagadki jest bardzo niebezpieczne dla Julii i Marianny, szczególnie że toczą się w trudnych latach powojennych, kiedy tematyka powstańcza nie należała do wiodących i sprawiała problem komunistycznym władzom. Żeby było jeszcze trudniej, autorka postanowiła spiętrzyć przed swoimi bohaterkami wiele różnych przeszkód: wypadki, śmierć najbliższych, inwigilację ze strony służb bezpieczeństwa. Nigdy nie wiadomo do końca, kto tu jest dobry, kto zły. Anna Klejzerowicz sprytnie manipuluje czytelnikiem, prawdę mówiąc do ostatniej strony nie mamy pewności, jak to wszystko się skończy.

Warstwa obyczajowa powieści została przedstawiona wiarygodnie, dzięki temu można bez problemu wejść w historię opisaną przez autorkę. Dialogi są żywe, przez co relacje między matką i córką wydają się pełne pasji.

List z powstania to jednocześnie powieść kryminalna. Zagadka morderstwa, śledztwo rozciągnięte w czasie, szukanie winnego zbrodni - to klasyczne elementy każdego, szanującego się kryminału. Anna Klejzerowicz napisała go zgodnie z uznanymi prawidłami, dlatego książkę czyta się z dużą przyjemnością, jaką daje poszukiwanie rozwiązania całej intrygi.

Umiejętne połączenie kryminału z bogatą warstwą obyczajową, umocowaną w historii, która wpłynęła na życie kilku pokoleń Polaków, to bardzo dobry pomysł. Tajemnica, nocne, głuche telefony wywołujące dreszcz niepokoju, coś mistycznego (bo i tego nie brakuje w powieści) powodują, że książka wymyka się tradycyjnym klasyfikacjom. Jest to, według mnie, ogromna zaleta.

Autorka, urodzona w Gdańsku, część powieściowej akcji umieściła w tym mieście, co wydaje się jak najbardziej naturalne, skoro zna niemal każdy jego zakamarek. To tylko korzyść dla czytelnika, który może spacerować sobie po mieście i jego okolicy tropem autorki - przewodniczki.

Powieść Anny Klejzerowicz List z powstania skłania do wielu przemyśleń, refleksji nad siłą miłości, ale też naturą człowieka, który bywa nieprzewidywalny w swoich poczynaniach. Na kartach powieści znajdziemy również kilka autorskich dygresji, które trafnie opisują naszą współczesną rzeczywistość. Nie ma w nich nachalnego dydaktyzmu, ani też nadmiernego patosu.

List z powstania to powieść o życiu pewnej rodziny, która wciągnięta w wir wielkiej historii, niosąc jej brzemię, próbuje zapewnić sobie przyszłość bez tajemnic i niedomówień. Warto ją przeczytać, w każdym momencie.

Ocena: 5+/6 czytaj więcej
©Wasilka - Słowa jak marzenia
Większość dzisiejszego dnia spędziłam na czytaniu Listu (…) i teraz, już pod wieczór, usiadłam, by napisać o niej kilka słów. I tak się właśnie zastanawiam, od czego by tu zacząć…

Książka jest fascynująca.

Wywołała we mnie masę przeróżnych emocji. Chwilami byłam na nią zła, chwilami wkurzałam się na głównych bohaterów, na ich decyzje, na to, jak postępują, a chwilami zachwycałam się, nie mogąc przestać czytać. Nie wiem, ma w sobie jakiś taki wewnętrzny, niezwykły magnetyzm, który sprawia, że ręka sama po nią sięga.

List z powstania to opowieść, która zaczyna się jeszcze w czasie wojny, później toczy się w czasach Polski czasów PRL (w których ja akurat dorastałam) i w końcu w latach współczesnych. Dwie główne bohaterki: Julia i Marianna – matka i córka – mocno ze sobą związane, przeżywają w życiu zarówno wzloty i upadki, a wszystko ciągle krąży wokół tajemniczej historii siostry Julii, Hani, łączniczki, która zaginęła w czasie Powstania Warszawskiego. Nikt nie wie, co się z nią wtedy stało, krążą podejrzenia, że nie żyje, ale ponieważ nigdy nie odnaleziono jej ciała, nie jest to wcale takie pewne. Przez całe swoje życie Julia usiłuje znaleźć swoją siostrę, a przynajmniej natrafić na jakikolwiek ślad, który mógłby pomóc jej w rozwikłaniu jej tajemnicy. Czy Hanka żyje? A jeśli żyje, dlaczego nie odezwała się po wojnie? Dlaczego nie próbowała skontaktować się z rodziną? Może nie mogła? Wszystko, co robi Julia, związane jest w pewien mniejszy lub większy sposób z poszukiwaniami. Marianna, początkowo zła na matkę, że ta nie myśli o niczym innym, później pomaga jej w poszukiwaniach. Julia twierdzi, że najgorsza dla niej jest ta niepewność, co stało się z jej siostrą. Gdyby chociaż miała jakieś wieści, że Hanka zginęła, pogodziłaby się z tym i w końcu ułożyła sobie życie bez rozmyślań o niej. Mnie się jednak wydaje, że Julia nie byłaby w stanie spokojnie żyć bez tajemniczej historii Hani w tle, ale to tylko takie moje przypuszczenia. Każda nowa nadzieja i światełko w tunelu, dodają Julii skrzydeł, każda porażka – przygnębia ją do tego stopnia, że ta zamyka się w sobie i najczęściej ucieka w pracę.

To książka o tym, jak mocno destrukcyjne może być skupienie się na jednej sprawie i obsesyjne wręcz pragnienie poznania jej rozwiązania. To również powieść o bohaterstwie, odwadze, wierze w powodzenie, pamięci, relacjach rodzinnych i sile wspomnień. Akcja książki rozgrywa się głównie w Gdańsku i Warszawie, co dla mnie, Warszawianki z pochodzenia, mieszkającej od ponad dwunastu lat w Gdańsku, jest mocnym i dodatkowym atutem. Lubiłam podróżować w wyobraźni do miejsc, które opisywała autorka (zresztą Gdańszczanka), na ul. Sobótki w Gdańsku i potem na Niedźwiednik, do kawiarni w Warszawie, na stary Żoliborz – tak urokliwy i zielony latem… Dzięki temu słowa pani Klejzerowicz były dla mnie mocno plastyczne – wszystko to widziałam i choć skończyłam już czytać książkę, nadal mam te wszystkie miejsca przed oczami.

Rodzinna legenda, prześladująca wręcz nasze bohaterki, prowadzi do zaskakującego zakończenia, które było dla mnie prawdziwym wstrząsem, a samo zakończenie – istnym trzęsieniem ziemi – nie tego się spodziewałam! Autorce udało się mnie kompletnie zaskoczyć i kompletnie “rozwalić” w środku. Siedzę teraz z wypiekami na twarzy, usiłując na świeżo przelać na papier to, co czuję po przeczytaniu Listu (…)

Fantastycznie nakreślone postaci: zarówno te główne jak Julia i Marianna, ojciec Marianny, ciotka, później przyjaciółka i wieloletni przyjaciel rodziny, Piotr. Każdy jest inny, nie ma dwóch podobnych do siebie osób, każda inaczej się wypowiada, każda ma swój styl. Bardzo mi się to w książkach podoba.

No i ta piękna okładka. Z radością odkładam tę książkę na swoją półkę, pięknie się prezentuje. Jeszcze kiedyś do niej wrócę, z całą pewnością jest tego warta.

Ocena: 5/6 czytaj więcej
©Papuzie pióro
Komentarze dotyczące książki:
  • Awatar

    „List z Powstania” jest bardzo interesującą pozycja czytelniczą na polskim rynku wydawniczym. To powieść, w której autorka w dość ciekawy sposób postarała się połączyć barwę emocji i wagę doświadczeń polskich rodzin, wywodzących się wprost z bólu i bohaterstwa Powstania Warszawskiego, z niecodzienną formą literackiej opowieści wykreowanej pomiędzy nurtem obyczajowej historii i dramatem sensacyjno-kryminalnej intrygi. To wreszcie powieść o tym jak cienka i łatwo przekraczalna jest granica pomiędzy złem a dobrem, miłością a nienawiścią. To także opowieść o tym, jak najmniejsza chwila, moment ludzkiego życia może odcisnąć bolesne i nieusuwalne piętno na życiu człowieka, czyli jak historia wraca echem we współczesności i kształtuje przyszłość.
    www.kryminalnapila.blogspot.com

  • Awatar

    List z powstania to powieść pełna obaw i lęków, z historią powstania warszawskiego w tle. Choć moje wyobrażenia o tej książce były trochę inne, to nie zmienia faktu, że przeczytałem ją jednym tchem. Cały czas lekturze towarzyszyły wspomniane obawa i niepokój o losy bohaterów. Tak bardzo pragnąłem aby wszystko zakończyło się dobrze...
    Mam sentyment do książek opowiadających o zrywie warszawiaków i cenię autorów poruszających w swych powieściach ten problem. Chociaż w tej powieści powstanie jest praktycznie tylko wspomnieniem, nie zmniejsza to mojego szacunku dla autorki, której w bardzo dobry sposób udało się stworzyć aurę tajemniczości i w autentyczny sposób oddać ducha opisywanych czasów.

Warto zerknąć