ebook Mgnienie ekranu
3.98 / 5.00 (liczba ocen: 3747)

Mgnienie ekranu
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

najlepsza cena! w tym tygodniu
E-book - najniższa cena: 20.22
wciąż za drogo?
23.81 złpremium: 15.36 zł Lub 15.36 zł
20.22 zł Lub 18.20 zł
20.90 zł
23.80 zł Lub 21.42 zł
25.60 zł
20.89 zł
21.08 zł
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (5)
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane

Wszystkie światy Terry’ego Pratchetta – ponad trzydzieści opowiadań mistrza humorystycznej fantastyki, od debiutu, po historie z kultowego już „Świata Dysku”. W ciągu czterech dekad, jakie upłynęły od druku jego pierwszej książki, Terry Pratchett stał się jednym z najpopularniejszych i najbardziej cenionych autorów. Tutaj, po raz pierwszy, w jednym tomie zebrane są jego opowiadania i inne krótkie formy literackie. „Mgnienie ekranu” kreśli kurs długiej kariery pisarskiej Pratchetta: od czasów szkolnych, poprzez pierwszą pracę, do początków jego debiutanckiej powieści „Dywan” i dalej, po oszałamiające mistrzostwo fenomenalnego cyklu „Świat Dysku”.Znajdziemy tu postacie zarówno znajome, jak i czekające na odkrycie; światy porzucone i inne, które wciąż się rozwijają; przygody, kurczaki, disco, a także kilka dość niepokojących koncepcji Świąt, a wszystko to przesycone niemożliwym do podrobienia poczuciem humoru.„Edytor tekstów z pstryknięciem zbudził się do życia. Monitor zaś był pustkowiem i chaosem; ciemność była nad ekranem, z wyjątkiem oczywiście mrugającego zapraszająco kursora. Dłonie Doggera uniosły się nad klawiaturą. To powinno działać w obie strony. Jeśli to wiara napędzała wszystko, powinno udać się załapać na przejażdżkę, o ile tylko człowiek był dostatecznie szalony, by spróbować. Od czego zacząć? Niedługie opowiadanie powinno wystarczyć dla wykreowania postaci. Chimera już istniała – niewielki pęcherzyk fraktalnej rzeczywistości, stworzony tymi dziesięcioma palcami. Zaczął pisać, z początku niepewnie, ale potem coraz szybciej, kiedy idee zaczynały się krystalizować. Po jakimś czasie otworzył okno w kuchni. Za jego plecami, w ciemności, ruszyła drukarka”.Fragment opowiadania „Ostateczna nagroda”

Mgnienie ekranu od Terry Pratchett możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook).
Komentarze dotyczące książki:
  • Awatar

    Do połowy eksperyment, od połowy klasyk. tak najkrócej mogłabym opisać moje wrażenia po przeczytaniu tego zbioru opowiadań poniżej jest bardzo obszerna uczciwa recenzja więc zbytecznym byłoby opisanie zawartości, skupię się więc na wrażeniach - polecam jako ciekawostkę i element motywacyjny dla tych którzy być może o pisaniu marzą - początki jak to początki czasem lepsze czasem gorsze ale trening czyni mistrza.

  • Awatar

    Gdyby Pratchett chciał rozpocząć karierę pisarską na nowo, to tą książką najobszerniej mógłby zaprezentować swoje możliwości. Inna sprawa, że każde opowiadanie poprzedzone jest refleksją autora na temat jakości i okoliczności powstania konkretnych utworów. Refleksje są często krytyczne i może nawet troszeczkę nieskromne, ale nie oszukujmy się – Terry Pratchett ma do tego prawo.

  • Awatar

    Retrospektywa Terry’ego Pratchetta

    „Mgnienie ekranu” to zbiór ponad trzydziestu opowiadań Terry’ego Pratchetta, usystematyzowanych chronologicznie w dwóch częściach: „Opowiadania spoza Świata Dysku” i „Opowiadania ze Świata Dysku”. Każdy tekst jest opatrzony miejscem i datą publikacji oraz kilkoma słowami odautorskiego wprowadzenia. Niektóre z opowiadań są już znane polskiemu czytelnikowi („Piekielny interes”, „Karta świąteczna z kopertą – 20 pensów”, „Ostateczna nagroda”, „Gramofony nocy”, „Hollywoodzkie kurczaki”, „Teatr okrucieństwa”, „Trollowy most”, „#ifdefDEBUG+"istnienie/wystarcza"+"czas"”, „Rybki małe ze wszystkich mórz”) a wraz z innymi, niepublikowanymi dotychczas, pozwalają spojrzeć szerzej na twórczość tego pisarza. Bo Terry Pratchett to nie tylko twórca Świata Dysku, ale także autor zjadliwych satyr politycznych („Prosimy o oddychanie krótkimi, mocnymi sapnięciami”, „Nie ma większego durnia niż stary dureń stojący w angielskiej kolejce”, „Grru, dali mi ptaka”) czy opowieści z cyklu „Dziecięcy krąg”, zawierającego bajkopodobne utwory przeznaczone dla najmłodszego czytelnika („Książę i Kuropatwa”). I choć poziom prezentowanych tekstów jest zróżnicowany, to zbiór zdecydowanie wart jest lektury.
    Całość otwiera „Piekielny interes”, pierwsze opublikowane opowiadanie Pratchetta. W sumie nic nadzwyczajnego: sam autor ocenia je jako dość dziecinne i – jak wyznaje – palce go świerzbią, by je wygładzić, poprawić banalne sformułowania. Ale jest w nim fragment znakomity: dwie parodie spotów reklamowych, które nie dość, że dowcipne, to na dodatek, mimo upływu pięćdziesięciu lat, wciąż się bronią. Błysk prześmiewczego talentu trzynastolatka.
    Dalej jest różnie. Przede wszystkim pod względem formy. Proza i utwory rymowane, długie opowiadania, teksty krótkie, materiały konwentowe i nawet drabble. Wśród prezentowanych tekstów są pierwsze wersje znanych powieści: „Rincemangle, gnom z Suchych Mokradeł” jest młodszym bratem „Nomów księgi wyjścia”, a „Wysokie megi” stanowią zaczyn popełnionej wspólnie ze Stephenem Baxterem „Długiej Ziemi”. Dla wielbicieli Świata Dysku niewątpliwą gratką będzie treść kart kolekcjonerskich Ankhmorporskiego Związku Piłki Kopanej, usunięty przed publikacją w „Legendach” fragment z „Rybek małych ze wszystkich mórz” czy też sarkastyczne uwagi lorda Vetinariego skrupulatnie spisane w „Protokole zebrania założycielskiego Federacji Skautów Ankh-Morpork”.
    W zbiorze nie zabrakło również utworów rymowanych. „Opowieści Glastonburyjskie” bardzo przypadły mi do gustu ze względu na szczególny sentyment, jakim darzę trzynastozgłoskowe poematy o nadkosmicznych wibracjach i wszechświatowej mądrości, a tekst hymnu Ankh-Morpork „Zawładniemy tobą hurtowo” jest prawdziwym majstersztykiem, bynajmniej nie za sprawą rymów, raczej z uwagi na przytyk pod adresem Prawdziwych Patriotów, którzy – jak pisze autor – dobrze znają tylko słowa pierwszej zwrotki, a z pozostałych pamiętają tylko fragmenty wersów, radośnie i gromko wykrzykując je pomiędzy wymrukiwanymi „hna na na”. Hymn został wyemitowany jedynie raz na antenie BBC Radio 4. Na szczęście dla fanów Świata Dysku kilka lat później nagranie trafiło do sieci. W kwestii praw autorskich Patrycjusz dotychczas nie interweniował.
    Najlepszymi tekstami „Mgnienia ekranu” są, moim zdaniem: alegoryczne „Hollywoodzkie kurczaki” i „Trollowy most”, „Ostateczna nagroda”, tworząca swoisty dialog z niedawno wydaną „Asystentką pisarza fantasy” Jeffreya Forda, bardzo istotne dla mnie z powodów osobistych „Rybki małe ze wszystkich mórz” oraz igrające z mitem arturiańskim „Raz na zawsze” (polska premiera).
    Większość zaprezentowanych w zbiorze utworów cechuje charakterystyczny humor przyprawiony nutką goryczy. Terry Pratchett bezlitośnie punktuje: wskazuje absurdy, wyśmiewa nonsensy i zwyczajną głupotę. Potrafi z zupełnie innej strony ukazać kwestie oczywiste, oswojone, pozornie niepodważalne, na tyle przez nas zasymilowane, że stanowiące już nieledwie punkty odniesienia – strony, która ujawnia brak logiki czy niespójność (lub w przypadku tekstów politycznych: kłamstwo i obłudę) tkwiącą w samych założeniach. I co najważniejsze – mimo ewidentnego zaangażowania – potrafi mówić o tych kwestiach z dystansem, sprawia, że wspólnie śmiejemy się z samych siebie. Już od półwiecza.

    Recenzja ukazała się 2013-04-05 na portalu katedra.nast.pl.

Warto zerknąć