Źródło - audiobook (mp3) Jędrzej Pasierski

Przeczytałam wszystkie tomy cyklu z Niną Warwiłow, ale nie opisałam do tej pory żadnego. W wolnej chwili nadrobię poprzednie recenzje, bo książki są jak najbardziej warte polecenia, ale zacznę od najnowszego.

Tom siódmy, pod tytułem Źródło zabiera czytelników wraz z oddelegowaną tam służbowo komisarz Niną Warwiłow w Beskid Sądecki. Tam, nieopodal Piwnicznej, popełniono okrutną i krwawą zbrodnię na małżeństwie popularnych podróżników, co zdziwiło wszystkich przy zwłokach matki siedział ich półtoraroczny syn, cały i zdrowy.

Dlaczego ściągnięto do tej sprawy Ninę? Bo wykazała się umiejętnościami zwracania uwagi na nieistotne dla innych szczegóły, kojarzenia i wiązania ze sobą zdarzeń i faktów. Umie rozmawiać z ludźmi, słuchać lokalnych opowieści i niezwykła intuicja jej nie zawodzi.

Jędrzej Pasierski fantastycznie opisuje miejsca, w których umieszcza akcję swoich powieści. Czytelnik wraz z bohaterami widzi otaczające krajobrazy, niezwykłe widoki, górskie szlaki czy beskidzkie hale, klimatyczne miejsca w uzdrowiskach czy miejski ruch. Ja zawsze przy lekturze odpalam google maps i poszukuję miejsc, szlaków, zdjęć, widoków. I zawsze mam ochotę ruszyć śladami Niny, choć same zbrodnie, które w opisanych miejscach się zdarzają, zazwyczaj przerażają i mogłoby się zdawać, że zniechęcą. Otóż nie.

Chciałoby się wyruszać śladami Niny. Bo zawsze zbrodnia do rozwikłania jest umieszczona w miejscu z historią, z tłem.

Tym razem oprócz lokalnych zwyczajów, zanikającej kultury pasterskiej, ginącego rzemiosła opartego na produktach pozyskiwanych od owiec, dostajemy też sprawy sprzed lat, starannie pomijane w rozmowach tajemnice małej społeczności, czy nieoczywiste relacje. Historie jakie być może kryją się wszędzie. A tu rozwiązanie zagadki zaskakuje niezwykle, po wskazówkach rzucających cień na rozmaitych potencjalnych sprawców, ten prawdziwy zdziwił mnie niepomiernie.

Polecam Wam bardzo gorąco!