
Porywy namiętnych serc
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)
42.69 złpremium: 27.54 zł Lub 27.54 zł | |||
33.65 zł Lub 30.29 zł | |||
45.90 zł | |||
45.90 zł | |||
45.90 zł Lub 41.31 zł | |||
34.15 zł | |||
34.43 zł | |||
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (3) |
Płomienne romanse, niebezpieczne intrygi i odważne decyzje zmienią wszystko. Czasy są niespokojne. Nawet do Krynicy docierają wieści, że może wybuchnąć wojna. Mieszkańcy i kuracjusze odsuwają jednak tę myśl jak najdalej. W uzdrowisku czas płynie inaczej. Zabawy, przejażdżki konne i liczne przyjęcia sprawiają, że niełatwo oprzeć się uczuciom. Jak odróżnić prawdziwą miłość od przelotnego zauroczenia?
Aurelia cieszy się szacunkiem i zaufaniem mieszkańców Krynicy. Nikt nie wie, że za skromnym uśmiechem i odważnym spojrzeniem kryje się wiele mrocznych tajemnic. Już wkrótce jej podopieczna będzie musiała się zmierzyć z ciężarem jednej z nich.
Zrozpaczona Teosia postanawia, że zrobi wszystko, by odkupić winy swoich przodków. Porzuca ukochanego oraz romantyczną wizję przyszłości i postanawia zostać akuszerką. Dopiero w wojennej zawierusze przekona się, że miłość wystawi ją na próbę w najbardziej nieoczekiwanym momencie.
Edyta Świętek pisze niezwykłą opowieść, przeplatając losy fikcyjnych bohaterów z historycznymi postaciami żyjącymi w cieniu znanego uzdrowiska.
O e-booku Porywy namiętnych serc blogerzy napisali:
Porywy namiętnych serc to wachlarz wielu odsłon kobiecości – historia niezaprzeczalnie piękna, wyjątkowa i charyzmatyczna. - Mozaika Literacka - Miłka Kołakowska
Edyta Świętek jest dla mnie akuszerką słowa. Dzięki niej na świecie pojawił się piękny cykl o różnych obliczach kobiecości w czasach, które kobiecość spychały na dalszy plan. Cieszę się, że mogę te dzieci, ukryte w kwiatowych okładkach, przytulać do serca i trzymać w czytelniczych ramionach. - Recenzje Dropsa Książkowego - Paulina Molicka
Porywy namiętnych serc od Edyta Świętek możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook) lub słuchać w formie audiobooka (mp3).Teodozja odkrywa sekret swojej rodziny, co sprawia, że postanawia odpokutować nie tylko za przewiny rodziców, ale również za swoje zachowanie względem opiekunki. Dalsze wybory życiowe sprawią, że chwilami wybierze bardzo odległe kierunki od tych dotychczasowych. Stanisław, po latach nauki, wraca do Krynicy, bez konkretnego zawodu i pomysłu na dalsze życie. Dopiero uczucie pokaże mu, w którym kierunku powinien się zwrócić. Ale żeby właściwie pokierować swoim życiem, będzie musiał pokonać wiele przeszkód. Tymczasem do Polski i Krynicy zbliża się widmo wojny, choć nie wszyscy w nią wierzą w tym żyjącym własnym życiem miejscu. Niektórzy bohaterowie będą zmuszeni wyruszyć do okopów, wielu z nich być może nigdy nie wróci w rodzinne strony. Jak będą wyglądać dalsze losy Krynicy i jej mieszkańców?
Trzeci tom pokazuje dalszą przemianę uzdrowiska. Podział na część miejską i wiejską, a także doprowadzenie kolei, bardzo mocno wpłynął na pobyt gości, którzy bardzo często zostają również w okresie zimowym. Krynica nie oparła się również przed burzliwymi czasami, które przyniosły wojnę. Wielu synów poszło w kamasze i choć sama Krynica miała dużo szczęścia przez cztery lata, to powroty zostawiły dużo smutku w rodzinach. Jednak na pierwszy plan wypływają młodzi bohaterowie pierwszoplanowi, podopieczni Aurelii, którzy są już dorosłymi ludźmi i podejmują własne decyzje. Teodozja postanawia podjąć naukę jako akuszerka, a następnie pielęgniarka, co pozwala jej uciec z Krynicy, lecząc również złamane serce. Jej zawód pchnie ją również na pola bitwy, gdzie będzie zmuszona oglądać wiele okropności. Stanisław nie potrafi znaleźć sobie miejsca w życiu. Porzuca studia, praca też nie bardzo mu idzie. I dopiero uczucie pozwala mu znaleźć dla siebie kierunek rozwoju.
Po raz kolejny autorka zgrabnie łączy ze sobą bohaterów, tych fikcyjnych i tych rzeczywistych, plecie ich losy, pokazuje zmiany, niektóre jednostkowe, niektóre światowe. Wiele jest tu emocji, które w różnych momentach powodują uśmiech, ale i łzy. Życie różnie się układa, nie wszyscy znajdują idealne zakończenia, ale dzięki temu ich rozwój jest wyrazisty i pozwala na nowe kierunki życiowe.
Ciężko oderwać się od lektury, cały czas coś się dzieje, cały czas z nadzieją przerzuca się kolejne kartki. Bohaterowie momentami bawią, momentami irytują, ale większości z nich kibicuje się podczas lektury. Autorce udało się pozamykać wszystkie wątki, również te z poprzednich części, dzięki czemu odkłada się ten tom z poczuciem spokoju.
Porywy namiętnych serc to świetna kontynuacja poprzednich tomów, w którym poszczególne wątki zostają zamknięte. Połączenie romansu, obyczaju i historii, w idealnych proporcjach sprawia, że książkę czyta się szybko i z przyjemnością. Bohaterowie wywołują wiele równych emocji, podejmując swoje decyzje, a czytelnik do końca kibicuje szczęśliwemu zakończeniu. Warto po nią sięgnąć po lekturze dwóch poprzednich tomów Sagi Krynickiej.
Ocena: 5+/6 czytaj więcej
Już Wam wyjaśniam – kluczem do odpowiedzi na to pytanie jest najnowsza powieść Edyty Świętek. Porywy namiętnych serc to trzecia część Sagi krynickiej – cyklu o mieszkańcach uzdrowiska na przełomie XIX i XX wieku. W cieniu wielkiej polityki, w cieniu przełomowych wydarzeń, w bogatych domach i ubogich chatach dzieje się codzienność. Wypełniona miłością, namiętnością, trudnymi wyborami, tęsknotą, zazdrością i żalem…
Co mają wspólnego akuszerka i pisarka?
Do zadania tego pytania skłoniła mnie główna bohaterka tej części cyklu. Teodozja, podopieczna Aurelii, która staje przed ważnymi wyborami. Wyborami dotyczącymi wykształcenia, zmiany stanu cywilnego i odkupienia win rodziców, których poczynania naznaczyły kolejne pokolenia rodziny. Na przekór stereotypom, na przekór tradycyjnemu podziałowi ról, który nakazywał kobiecie zajmować się domem, dziećmi, organizację spotkań towarzyskich, postanawia zostać akuszerką.
Akuszerka to położna. Według słownika języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego to kobieta wyszkolona w pomocy i usłudze przy porodach. Teodozja postanawia nie mieć własnych dzieci, by nie przekazywać zła, które – jak wierzy, płynie w jej żyłach. Postanawia za to przyjmować na świat inne maleństwa i wspierać kobiety na początku trudnej drogi macierzyństwa.
Na ścieżkach popularnego krynickiego uzdrowiska krzyżują się drogi fikcyjnych bohaterów i postaci historycznych. Wojenna zawierucha jest coraz bliżej. Jedni widzą w niej szansę na odrodzenie się Polski, inni zaś liczą na pokojowe rozwiązanie europejskich konfliktów. Jak wszędzie, ciepłe uśmiechy i życzliwość, kryją za sobą tajemnice i wielkie uczucia.
Porywy namiętnych serc to opowieść pełna emocji, niebezpiecznych intryg i decyzji, przed którymi stają zarówno młodzi, wchodzący w dorosłość bohaterowie, jak i ci, których znamy od I tomu. W książce, zgodnie z tytułem, jesteśmy świadkami porywów namiętnych serc. Serc spragnionych zrozumienia, serc spragnionych miłości, serc spragnionych stabilizacji. Ale czy za namiętnością zawsze stoi prawdziwa miłość, która pokona wszystkie przeszkody? Ale czy namiętność, której ludzie dają się ponieść za plecami innych, nie rani? Czy zawsze jej rytm jest zgodny z biciem serca?
W III tomie sagi Edyta Świętek stawia przed czytelnikiem wiele pytań dotyczących miłości – nie tylko damsko-męskiej. Swoich piórem kreśli postaci matek i dzieci, opisuje ich relacje i wyzwania, przed jakimi stają na kolejnych etapach życia. Plastycznie opisuje krajobraz Krynicy, krakowskie uliczki i lwowskie zakamarki. Maluje ludzkie portrety, w cieniu kryjąc ich wady, jasnymi kolorami farb dobrych słów podkreślając zalety. Kto wie, może pożycza narzędzia do pracy od samego Nikifora…?
Co mają wspólnego akuszerka i pisarka?
Pisarka pomaga wyjść na świat obrazom, które grają jej w duszy, sercu, które widzi w wyobraźni. Pisarka jest dla mnie akuszerką słowa.
Edyta Świętek jest dla mnie akuszerką słowa. Dzięki niej na świecie pojawił się piękny cykl o różnych obliczach kobiecości w czasach, które kobiecość spychały na dalszy plan. Cieszę się, że mogę te dzieci, ukryte w kwiatowych okładkach, przytulać do serca i trzymać w czytelniczych ramionach.
Ocena: 5/6 czytaj więcej
Tu subtelnie kończy się niesamowita Belle Époque, tu zaczyna się burzliwy okres przedwojenny. Bo przecież XX wiek właśnie nabiera werwy, gdzieś w oddali nieustannie słyszy się emancypacyjne głosy, w rozmowach bohaterów wyczuwa się zatem różnice poglądowe oraz zrozumiałą niepewność zdarzeń. Na pierwszy plan wysuwa się tu uszczypliwa wcześniej Teodozja – w swej postawie wyraźnie odmieniona, w zachowaniu nabiera pewnej łagodności, próbuje też usamodzielnić się, porzucając namiętności i sumiennie dążąc do obranej roli akuszerki. Ewidentnie oddala się od krnąbrnej przeszłości, jednocześnie nie potrafi oprzeć się wszystkim pokusom, okazuje się trudną do okiełznania zadrą, nieoczekiwanie staje się twarzą utraconej szansy. Autorka regularnie przywołuje także cieszącą się zaufaniem Aurelię – utrwala jej zamiłowanie do przyjmowania gości, do organizacji przyjęć tanecznych dla krewnych i przyjaciół, do adorowania dźwięków rozbrzmiewającej barwnie muzyki. Aż trudno uwierzyć, że to właśnie pod jej towarzyską, skromną i niezmiennie charakterną maską, czają się tak mroczne i zawiesiste sekrety. Kreacja sceniczna okazuje się tu cudownie filmowa. Na oczach odbiorcy zmienia się także sama Krynica – obdarowana właśnie nowymi nazwami na rozkładzie jazdy galicyjskich pociągów. Tło historyczne zostaje tu idealnie wplecione w przebieg poszczególnych epizodów.
To już trzecia finezyjna podróż do szczelin fascynującej Sagi Krynickiej – tym razem Edyta Świętek zagląda do schyłku zjawiskowej Belle Époque, pozwala cieszyć się gwarem sporządzanych wieczorków tanecznych, podgląda skrywane zmyślnie akty namiętności i dopieszcza historycznie wizualną przestrzeń samego uzdrowiska. Czytelnik wyczuwa tu zatem rozdrażnione nastroje i wiodącą w przemyśleniach niepewność jutra, odważnie towarzyszy bohaterce w akuszerskiej niezależności, razem z nią wkrada się także w brutalnie zbliżającą się codzienność wojenną. Porywy namiętnych serc to wachlarz wielu odsłon kobiecości – historia niezaprzeczalnie piękna, wyjątkowa i charyzmatyczna.
Ocena: 5/6 czytaj więcej
Możliwość wybuchu wojny dopuszcza do głosu młode pokolenie. Zachodzą zmiany, panny zaczynają być bardziej dopuszczane do udziału w życiu publicznym. Pojawiają się również romanse, intrygi, a także ważne decyzje.
Autorka kolejny raz zabiera nas do Krynicy, która niewątpliwie zaczyna się coraz bardziej rozwijać. Nasi bohaterowie nie są idealni, wciąż popełniają błędy z których skutecznie próbują wyciągnąć wnioski na przyszłość. Aura tajemniczości czy też skrywanych tajemnic wciąż każe nam się zastanawiać, czy młode pokolenie mogło mieć wpływ na to, co kiedyś wyprawiało starsze i czy aby na pewno powinno brać na swoje barki zadośćuczynienie za występki dorosłych.
Teodozji przyjdzie się zmierzyć z przeszłością rodziców. Zrozpaczona dziewczyna będzie próbowała zrobić wszystko, aby móc odpokutować winy swoich przodków.
Akcja powieści toczy się spokojnym rytmem, co wcale nie oznacza nudy, wręcz przeciwnie, emocji tutaj nie brakuje. Bohaterowie są stworzeni z krwi i kości, przeżywają lepsze i gorsze chwile, mierząc się z przeciwnościami losu. Ciekawym zabiegiem jest przeplatanie losów fikcyjnych bohaterów z tymi historycznymi żyjącymi w dawnych czasach. Czytając książkę pojawiały się oczywiście momenty, w których bohaterowie wywierali na mnie skrajne emocje, jednak pomimo tego mocno trzymałam kciuki za wszystkich, aby dosięgło ich szczęśliwe zakończenie.
Ci którzy znają twórczość Edyty Świętek z całą pewnością są zauroczeni jej sagami (i nie tylko) tak samo jak ja. Zawsze z zapartym tchem wyczekuję kolejnych części, by móc odkrywać kolejne karty ich historii. Krynica, czyli znane uzdrowisko już na zawsze zapadnie w mojej pamięci i zawsze miło będę do niego powracać. Dlatego teraz z niecierpliwością oczekuję już ostatniego finalnego tomu tejże Sagi.
Porywy namiętnych serc to kolejna świetna odsłona autorki i jej twórczości, którą z całą pewnością warto przeczytać. Polecam jednak najpierw zaznajomić się z poprzednimi tomami. Naprawdę warto.
Pcena: 6/6 czytaj więcej