
Vincent
ebook: pdf, mobi (kindle), epub (ipad)
Literatura / Obyczajowa
44.90 zł |
Vincent Blakemore ma jeden cel – przejąć władzę. Nic i nikt nie liczy się bardziej. To, co dla reszty rodzeństwa wydaje się właściwe, dla niego jest marnowaniem potencjału.
Każdy ma jednak słaby punkt.
W przypadku Vincenta to Maddy Cloud – kobieta, która zauroczyła go przed laty. A teraz, kiedy spotykają się po raz kolejny, całe jego zaplanowane życie wywraca się do góry nogami.
Pozostaje tylko jeden mały problem… Narzeczona Vincenta. Gwarancja niezachwianych interesów rodziny.
Ojciec Vincenta nie jest zadowolony, gdy odkrywa, że jego syn zmienił priorytety, a objęcie władzy przestało być na pierwszym miejscu. Mężczyzna gotów jest posunąć się do wszystkiego, by postawić na swoim. Nie wie tylko, że jego syn również.
Czy zakazane uczucie ma szansę przetrwać?
Do jakich rzeczy zdolni są ci, którzy pragną osiągnąć cel?
O e-booku Vincent blogerzy napisali:
Autorka doskonale przedstawia sylwetki postaci skomplikowanych, stojących na krawędzi i dokonujących wyborów, jakich po nich nikt nie spodziewa się, kryjących się od dawna za maskami, tak, by nigdy i nikomu nie pokazać prawdziwej twarzy. Jeżeli doda się do tego pozostałych bohaterów, dorównujących mu charakterem otrzymujemy kanwę, na jakiej wątki tworzą fabułę z niejednym zwrotem akcji i zaskakującym jej przebiegiem. - Taki jest świat - Katarzyna Pessel
Vincent od Kinga Litkowiec możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook).Nie trwoni czasu na błahostki, jest skoncentrowany na swojej pracy, liczy się tylko ona, cała reszta jest dodatkiem. Vincent Blakemore dokładnie wie co chce osiągnąć i robi wszystko by tak się stało. Nie miewa słabszych dni, nie kwestionuje decyzje tych, którzy mogą mu pomóc. Można powiedzieć, że nigdy nie zrobił niczego co mogłoby go oddalić od realizacji jego planu. Zdaje się być całkowitym swojego rodzeństwa, jakie
nieustannie rzuca wyzwanie światu, a najczęściej ich ojcu. Czy ten człowiek ma jakikolwiek słaby punkt? Co zrobi ten kto go odkryje? Maddy Cloud dokonała niemożliwego, chociaż to było kilka lat temu oboje pamiętają siebie nawzajem. Kolejne spotkanie potwierdza jedynie to, przed czym on ucieka. Czy i tym razem wycofa się jak kiedyś? Jeśli tego nie zrobi narazi się na kłopoty, te nie są mu potrzebne, zwłaszcza w tym momencie. Ojciec jest zadowolony, rodzina narzeczonej gwarantuje rozwój interesów, czego może chcieć więcej? Sukces już jest blisko, jeszcze trochę i go zdobędzie. Oczywiście jeżeli będzie trzymał się zasad. Problem w tym, iż priorytety Vincenta zmieniły się. Ile będzie kosztować go ta życiowa rewolucja? Sprzeciw wobec zasad z pewnością nie przejdzie bez echa …
Pragnienie władzy, podporządkowanie się jednemu celowi i bunt, jakiego nikt nie spodziewał się, a do tego zakazane uczucie. Kinga Litkowiec wie jak podkręcić atmosferę i pokazać do czego zdolni są ludzie postawieni pod ścianą. Tytułowy bohater jest człowiekiem, kto nigdy nie zejdzie z raz obranej drogi i widać to na każdym kroku. Uczucie? Nie w jego przypadku, lecz gdy już nie będzie dało się go zignorować rozpocznie się gra o najwyższą stawkę i wówczas fabuła nabiera jeszcze mocniejszych i kontrastowych barw. Autorka Vincenta doskonale przedstawia sylwetki postaci skomplikowanych, stojących na krawędzi i dokonujących wyborów, jakich po nich nikt nie spodziewa się, kryjących się od dawna za maskami, tak, by nigdy i nikomu nie pokazać, nawet sobie, nie pokazać prawdziwej twarzy. Jeżeli doda się do tego pozostałych bohaterów, dorównujących mu charakterem otrzymujemy kanwę, na jakiej wątki tworzą fabułę z niejednym zwrotem akcji i zaskakującym jej przebiegiem. Kinga Litkowiec nie poprzestaje na tym, wkomponowuje w opisywaną historię jeszcze intrygę, zagadkową oraz z wieloma niewiadomymi, przypominającą o sobie w kluczowych momentach i znów wracającą do cienia, lecz nie dającą o sobie zapomnieć.
Ocena: 6/6 czytaj więcej
Dla nikogo nie będzie to zbytnim zaskoczeniem, ale faktem jest, że bardzo lubię pióro autorki i każdą kolejną książkę biorę po prostu w ciemno. Tym razem poznajemy historię najstarszego z rodzeństwa Blakemorów, tego, który stał się wierną kopią ich okropnego ojca. Vincent jest tajemniczym mężczyzną, który zawsze przestrzega zasad, robi (i myśli) wszystko to, co karze mu ojczulek. Znienawidzony przez pozostałe rodzeństwo, które w przeciwieństwie do niego wszelkimi sposobami stara się ułożyć swoje życie po swojemu. To właśnie „ukochana” rodzinka, w ramach rozproszenia układu ojciec — ukochany syn, wpadają na pomysł, aby na drodze Vina postawić ponownie ją — Maddy Cloud — młodą dziewczynę, która klika lat temu, wywarła na nim wrażenie, o którym przez cały ten czas nie zapomniał. Choć ich znajomość wtedy nie doczekała się rozwinięcia, być może tym razem będzie inaczej……. Ojciec nie zdaje sobie sprawy, że przez każdą kolejną chwilę spędzoną z panną Cloud, traci władzę nad synem, ku uciesze pozostałych dzieci, ale czy rzeczywiście Vin zmieni nagle swoje priorytety? Czy Maddy wywróci jego poukładane życie do góry nogami? A może to właśnie chęć władzy wygra z zauroczeniem? Może to senior rodu przekreśli nieodwracalnie marzenia syna?
Historie spisane przez panią Kingę zdecydowanie nie należą do banalnych i trywialnych romansików. Tak samo, jak w przypadku Jacoba w Vincencie również mamy do czynienia z niełatwą relacją głównych bohaterów, ale to właśnie między innymi zjednuje rzesze zagorzałych czytelników. Po raz drugi dajemy się wciągnąć w rodzinne niesnaski jednej z najbardziej tajemniczych i niebezpiecznych familii w Stanach. Przyznaję szczerzę, że bardzo liczyłam na to, żeby Vin okazał się inny niż mężczyzna, na jakiego został wykreowany w pierwszej części serii. Ten silny, bezkompromisowy i władczy facet gdzieś po drodze pogubił się i stał się wierną kopią znienawidzonego ojca i to on ma go w przyszłości zastąpić. Vincent to książka, po którą bezsprzecznie warto sięgnąć. To fajna, nietuzinkowa i przede wszystkim emocjonalna opowieść o miłości (nawet w niebezpiecznym półświatku), rodzinie, lojalności, przymusie i o narzuconych obowiązkach, o znalezieniu samego siebie i o walce o własne szczęście u boku ukochanej osoby. Ja spędziłam z nią świetnie czas i szczerze mogę Wam ją polecić. A tak na marginesie jestem straaaaaasznie ciekawa, o kim z rodzinki będzie kolejna opowieść.
Ocena: 5/6 czytaj więcej