
4.05 / 5.00 (liczba ocen: 5597)
Kongres futurologiczny
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)
Cykl: Ijon Tichy (część 2)
Wydawca: Wydawnictwo Cyfrant
Kategoria: Literatura / Fantastyka / Science fiction
E-book - najniższa cena:
10.90 zł
10.90 zł | |||
11.34 zł | |||
18.51 złpremium: 11.94 zł Lub 11.94 zł | |||
14.44 zł Lub 13.00 zł | |||
19.99 zł Lub 17.99 zł | |||
14.72 zł | |||
17.05 zł | |||
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (3) |
Ijon Tichy w jednej ze swych najbardziej porywających i karkołomnych wypraw przedziera się przez kolejne warstwy halucynacji w poszukiwaniu prawdziwej istoty rzeczy. Pesymistyczna wizja przyszłości pozostaje straszna i zarazem niewymownie zabawna. Intrygująca książka Lema bywa często wskazywana jako pierwowzór Matrixa braci Wachowskich.
Kongres futurologiczny od Stanisław Lem możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook) lub słuchać w formie audiobooka (mp3).
Komentarze dotyczące książki:
-
Aneta • 25/08/2014 -
Kamil • 16/07/2014
Jest najczęściej tłumaczonym polskim pisarzem, a w pewnym okresie był najbardziej poczytnym nieanglojęzycznym pisarzem SF. Jego książki przetłumaczono na ponad czterdzieści języków, osiągnęły łączny nakład ponad 30 milionów egzemplarzy. /Wikipedia/
Mowa oczywiście o Stanisławie Lemie, który będąc pisarzem science fiction, filozofem oraz futurologiem kreśli w swoich powieściach wizje przyszłości. Nie inaczej jest w Kongresie futurologicznym, który powstał w 1970 roku. I tak naprawdę właśnie ta informacja poraziła mnie swoim wydźwiękiem najmocniej.
Bohaterem powieści jest Ijon Tichy, który uczestniczy w kongresie futurologicznym w jednym z miast Ameryki. Już na początku historii odczuwamy inność otoczenia, w którym żyją i poruszają się ówcześni ludzie, a z drugiej strony niebezpiecznie i wyraźnie dotykamy bolączek czasów nam współczesnych. W mieście wybuchają zamieszki, które władze państwa neutralizują bronią chemiczną, mającą skutki uboczne w postaci między innymi halucynacji. Tichy również staje się ich „zakładnikiem”, a my razem z nim. Co jest prawdą, a co omamem?
Lem zadziwił mnie kreacją przyszłości. To w jaki sposób opisał problem przeludnienia, ingerencji chemii i farmakologii w życie człowieka przyprawia o dreszcze i wywołuje przerażenie. Z każdą, jedną stroną moje zadziwienie rosło niczym napełniany helem balon. Myśli błądziły w innym wymiarze, a umysł próbował ogarnąć literacką fikcję.
To o czym napisał Lem nie jest optymistyczne, ani kolorowe. Ma smutny wymiar, a momentami wręcz dojmujący. Jednak sposób w jaki to uczynił, daje czytelnikowi niewysłowioną przyjemność przemierzania z bohaterem czasu i przestrzeni. A to za sprawą gry słów i ironii, a to poprzez szyderczy i piekielnie inteligentny humor. Całość tworzy powieść, która zmusza do myślenia i równocześnie dostarcza kapitalnej rozrywki.
Przyznam, że obcowanie z prozą Lema jest niecodziennym doznaniem i czymś osobliwym. Podczas czytania myśli niejednokrotnie fikają skomplikowane salta, aby nadążyć za tokiem rozumowania autora i chęcią uchwycenia wszystkiego tego co chce przekazać. Jestem pełna podziwu dla autora i myślę, że kiedyś wrócę do innych jego dzieł w momencie kiedy będę chciała popłynąć na fali wizjonerskiej fantastyki.
Ocena: 6/6