ebook Pani Labiryntu
4.45 / 5.00 (liczba ocen: 8)

Pani Labiryntu
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

Kategoria:  /
E-book - najniższa cena: 29.99
wciąż za drogo?
29.99 zł
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane

Tam gdzie inni tracili rozum, ona odnalazła swoją drogę

Starożytna Kreta. Rządy na wyspie sprawuje okrutny Minos, oddający cześć olimpijskim bogom. Choć ku ich chwale organizuje krwawe igrzyska, w sercach Kreteńczyków wciąż tli się wspomnienie starej religii, w której najwyższym bóstwem była Potnia. Wielka Bogini. Kobieta.

Ariadna, córka Minosa, od dziecka czuje więź z potężnymi siłami przyrody. Kiedy wchodzi w dorosłe życie, coraz mocniej uświadamia sobie, co łączy ją z pradawną boginią, i coraz śmielej sprzeciwia się rządom swojego ojca. Gdy odkrywa tajemnicę Labiryntu, skrytego głęboko pod marmurowymi podłogami pałacu, zaczyna rozumieć, czym jest prawdziwe zło. I kim jest ona sama.

Na fundamencie znanego mitu Magda Knedler tworzy własną opowieść. Z historii o Minotaurze wyłania bunt, walkę ze złem i niesprawiedliwością, a także kobiecą siłę i wielką miłość, która znosi wszystkie bariery.

O e-booku Pani Labiryntu blogerzy napisali: 

W każdym z bohaterów dostrzegamy źródło fragmentu ich legendy, lecz nie z perspektywy do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni. Magdalena Knedler mistrzowsko zinterpretowała antyczny przekaz, zwracając uwagę czytelnika na detale, które raz zauważone nie pozwolą na już spojrzeć w utarty sposób na to podanie. - Taki jest świat - Katarzyna Pessel

Miałam poczucie żywego obcowania z bohaterami i możliwość wczuwania się w dokonujące się zmiany. Stwierdzam, że nie miałabym nic przeciwko, gdyby Magda Knedler napisała kolejne powieści na kanwie mitów greckich. -  Na czytniku - Katarzyna Denisiuk

Pani Labiryntu od Magdalena Knedler możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook).
Ludzie potrafią zepsuć wszystko, nawet te najlepsze i najpiękniejsze rzeczy.
Może życie nie jest tylko wieczną walką z innymi ludźmi? Może jest też wieczną walką z samym sobą, z mroczną stroną własnej natury?
Wszystko łączą jakieś nici, nawet jeśli ich nie widać.
Miałam chwilę zawahania, czy rozpocząć podróż w czasie z powieścią Magdy Knedler bynajmniej nie przez tematykę, jaką porusza i mityczny świat bogów, bo te bardzo lubię i sentymentem wspominam z czasów szkolnych. Swego czasu nastawiłam się na przeżycie niezapomnianej przygody z Kirke Madeline Miller. Nie przeczę, że było nieźle, ale spodziewałam się zachwytu. Poza tym, nikt nie lubi, gdy napompowany balonik z wygórowanymi oczekiwaniami zbyt szybko pęka.

Nastąpiła chwila zastanowienia, położenie na szali lekkiego zawodu z odkurzonej mitologii oraz cenionego i bardzo lubianego warsztatu pisarskiego Magdy Knedler. Przeważyło na korzyść polskiej autorki. Kupiłam Panią Labiryntu, przeczytałam i jestem zaskoczona tak przyjemnym w odbiorze i przede wszystkim zmyślnym konceptem mitu o Ariadnie.

Chyba nikt kto „liznął” mitologii greckiej, nie ma wątpliwości, że Magda Knedler postanowiła wejść w świat Kreteńczyków, stanąć przed obliczem bezwzględnego Minosa i wskrzesić bóstwo wielkiej bogini Potni.

Autorka nie ubiera w słowa czegoś, co zostało napisane. Ona sama tworzy piękną historię, opowiedzianą przez kobietę, która odkrywa siebie oraz prawdę o otaczającym ją świecie. Oczywiście, jak na opowieść, w której bogowie, bóstwa, księżniczki odgrywają bardzo ważną rolę, co chwilę przystajemy i chwytamy nitki znanych nam mitologicznych bohaterów i podążamy ich ścieżkami. Jednak to, co w mojej ocenie w Pani Labiryntu jest najcenniejsze, to przedstawienie świata mężczyzn, władców oczami kobiety, w której dokonuje się przemiana. Sięgnięcie do wewnątrz ziemi, do potęgi natury nadaje tej książce nowy wymiar mitu.

Zupełnie inaczej odebrałam Panią Labiryntu i Kirke. Książka Magdy Knedler wyssała mnie w swój świat. Miałam poczucie żywego obcowania z bohaterami i możliwość wczuwania się w dokonujące się zmiany. Stwierdzam, że nie miałabym nic przeciwko, gdyby Magda Knedler napisała kolejne powieści na kanwie mitów greckich. Z przyjemnością bym po nie sięgnęła, bo już mam pewność, że idealnie potrafi oddać ducha tamtych wydarzeń i postaci. Świetna czytelnicza odskocznia — bardzo polecam.

Ocena: 5/6 czytaj więcej
©Na czytniku
Mity tworzą ludzie i wydarzenia, w których biorą udział. Z biegiem lat obrastają legendą jak bluszczem, ale prawda wciąż w nich jest, ale dostrzegają ją nieliczni. Fragment po fragmencie układają z niej obraz tego, co wydarzyło się w przeszłości i co wcale nie zostało zapomniane. Nie wygładzają ostrych krawędzi, nie ukrywają niewygodnych kawałków historii, nie odwracają głowy od niewygodnych faktów, stawiają im czoła i wyciągają wnioski, a potem rzucają wyzwanie przeznaczeniu…

Królewska krew niesie z sobą zobowiązania, lecz niektórzy rozumieją je inaczej niż to jest w zwyczaju. Ariadna, córka króla Minosa, odczuwa więcej i inaczej niż jej otoczenie. To, co dla wielu jest tabu ona pragnie poznać i nie zniechęca się jeśli nie od razu otrzymuje informację. Jednak czy to przystoi księżniczce? Potomkini okrutnego władcy, jaki nie waha się posyłać na śmierć ludzi i kontroluje potwora, powinna wiedzieć co grozi temu, kto ośmiela się głośno przeciwstawiać komuś jego pokroju. Jednak ona nie jest nikim, ale dziewczyną, kobietą, która zdobyła wiedzę, lecz czy nie zawaha się ją użyć? Tajemniczy labirynt pod pałacem jest miejsce bez powrotu, kto wejdzie do niego już nie powróci. Jednak Ariadna nie jest ofiarą i tym kim chce ją widzieć Minos. Tam gdzie zbyt wielu poddaje się, ona buntuje się, ale czy dzieło Dedala nie pokona jej? Zło ma ogromną siłę, tak wielu mu uległo, lecz księżniczka podąża drogą, jaką wybierają nieliczni czy i tym razem doprowadzi ją do celu? Jaka jest prawdziwa historia tej, która buntuje się przeciwko okrucieństwu, niesprawiedliwości i cierpieniu?

Kto nie zna mitu o labiryncie, Ariadnie, królu Minosie, Tezeuszu i Minotaurze? Nawet jeśli szczegóły zatarły się nam w pamięci główny motyw jest znany. A jakby tak spojrzeć z punktu widzenia innego niż to się utarło? Magdalena Knedler oddała głos kreteńskiej księżniczce, ale nie tej mitycznej, a realnemu człowiekowi, nie ukrytemu pod legendą, lecz gdy dopiero ona zaczyna się tworzyć. Pani Labiryntu nie jest prostym retellingiem, to książka o wiele bardziej złożona, czego oczywiście oczekuje się po samej pisarce, lecz w tym konkretnym przypadku zostają one spełnione naprawdę wirtuozersko. Ta historia sięga głęboko i jest prawdziwym trzęsieniem ziemi, nie tylko w przenośni, z mitycznych ruin na naszych oczach odbudowuje się niezwykła mozaika losów nie legendarnych postaci, ale ludzi z krwi i kości, ukształtowanych przez wydarzenia, w jakich brali udział. Bohaterowie nie są marionetkami w rękach bogów lub tych, którzy uważają się im równi, niejednokrotnie zaskoczą nas podczas lektury, nie pozwolą byśmy zamknęli ich ponownie w ramę mitu, gdzie znowu staną się jednowymiarowi, przewidywalni, przerysowani lub zbyt eteryczni, by zostali docenieni. To nowa opowieść o ty, co jedynie wydawało się nam znany. Pani Labiryntu to herstory, jej historią, historią Ariadny i wszystkich tych z kim połączy ją nie tyle nieobliczalny los ile wybory, jakich dokona. A co z Minosem, Tezeuszem i Minotaurem? Ich postacie wcale nie pozostały zapomniane, odgrywają swoje role, ale także wyszli poza klasyczną kanwę. W każdym z bohaterów dostrzegamy źródło fragmentu ich legendy, lecz nie z perspektywy do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni. Magdalena Knedler mistrzowsko zinterpretowała antyczny przekaz, zwracając uwagę czytelnika na detale, które raz zauważone nie pozwolą na już spojrzeć w utarty sposób na to podanie.

Ocena: 6/6 czytaj więcej
©Taki jest świat
Komentarze dotyczące książki:
Warto zerknąć