ebook Nawałnica mieczy. Stal i śnieg
4.45 / 5.00 (liczba ocen: 56635) Ilość stron (szacowana): 626

Nawałnica mieczy. Stal i śnieg
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

E-book - polecana oferta: 38.18
Audiobook - najniższa cena: 27.49
wciąż za drogo?
44.64 złpremium: 28.80 zł Lub 28.80 zł
38.18 zł Lub 34.36 zł
38.40 zł Lub 34.56 zł
39.85 zł
48.00 zł
38.16 zł
39.51 zł
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (4)
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane

 

Siedem królestw rozdarła krwawa wojna, a zima zbliża się niczym rozwścieczona bestia. Ludzie z Nocnej Straży przygotowują się na spotkanie z wielkim chłodem i żywymi trupami, które mu towarzyszą. Do inwazji na północ, której świeżo wykutą koronę nosi Robb Stark, szykuje się jednak horda głodnych, dzikich ludzi władających magią nawiedzanego pustkowia. Siostry Robba zaginęły, nie żyją albo w każdej chwili mogą zginąć na rozkaz króla Joffreya z rodu Lannisterów. A za morzem ostatnia z Targaryenów wychowuje smoki, które wykluły się na pogrzebowym stosie jej męża, gotowa pomścić śmierć ojca, ostatniego ze smoczych królów zasiadających na Żelaznym Tronie.

Nawałnica mieczy. Stal i śnieg od George R.R. Martin możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook) lub słuchać w formie audiobooka (mp3).
Jeśli mężczyzna nie używa członka, to on wciąż mu się kurczy, aż wreszcie pewnego dnia chce się odlać i nie może go znaleźć.
Porażka to choroba, na którą lekarstwem jest zwycięstwo.
Dobra groźba jest często skuteczniejsza niż cios.
Czasami sobie myślę, że wszyscy tylko udają odważnych, a wcale tacy nie są. Może to dzięki udawaniu stajemy się odważni.
Najwięksi głupcy często okazują się mądrzejsi od tych, którzy się z nich śmieją.
Niektóre bitwy wygrywają miecze i włócznie, a inne gęsie pióra i kruki.
Komentarze dotyczące książki:
  • Awatar

    Ciąg dalszy genialnego dzieła G.R.R Martina. Akcja rozkręca się z rozdziału na rozdział i wręcz nie można oderwać się od lektury. Człowiek czytając tylko próbuje domyślać się co będzie dalej, i co może się wydarzyć podczas gdy autor wymyśla tak nieprzewidziane zwroty, że aż włos się jeży.

  • Awatar

    Jedna z lepszych części Pieśni o Ludziach Lodu. W powieści dużo się dzieje i nie sposób się nudzić. Moimi ulubionymi wątkami na tą chwilę są losy związane Daenerys, Tyrionem i Jonem. To są chyba najbardziej wyraziste postacie w całej książce. Daenerys z dziewczynki stała się kobietą, Tyrion potrafi rozbawić mnie ciętą ripostą. Sansa ciągle działa mi na nerwy swoją naiwnością, a Cersei i Joffrey to już w ogóle wywołują u mnie dziki szał. No nie przekonam się chyba do tych postaci w życiu. Ale to chyba dobrze, że książka wzbudza takie emocje, przynajmniej nie jest nudno i mam nadzieję, że będzie tak w kolejnych częściach. Jedynie co mnie wkurza to te ciągłe przepychanki, kto jest prawowitym królem Westeros bla bla bla. Ile można w kółko o tym samym? Najlepiej by było jakby się wszyscy wzajemnie wykończyli.

  • Awatar

    Znając szczegółowość opisów stosowanych przez Georga Martina w jego epickiej sadze „Pieśń Lodu i Ognia” nie jestem wcale zdziwiony, że kolejny tom tego cyklu czytelniczego podzielony jest na dwie części. Pierwsza cześć trzeciego tomu tej przeogromnej historii nosi tytuł „Nawałnica mieczy. Stal i Śnieg”. Mając w pamięci losy bohaterów opisane w poprzednich tomach, wsiąkam w ten świat właściwie od pierwszej strony. Historię poznaję z punktu widzenia kilku bohaterów, co bardzo lubię, gdyż dogłębnie mogę poznać przedstawiane wydarzenia. Oczywiście wybieram sobie swojego ulubionego bohatera, którym bez dwóch zdań zostaje Araya, i to jej teraz najbardziej „kibicuję” i o jej losy najwięcej się martwię. Wiem przecież jaki zapędy do uśmiercania swoich bohaterów posiada ten autor, więc historię tej postaci śledzę z wypiekami na twarzy. Okazuje się, że Georg Martin jest w stanie mnie zaskoczyć, bo „Stal i Śnieg” staje się najlepszą częścią sagi, jaką udało mi się już przeczytać. Już nie przeszkadza mi ogromna ilość bohaterów, gdyż są oni na tyle naturalni i charakterystyczni, że jest mi łatwo ich zapamiętywać. Ta książka zapewnia taki natłok wrażeń i różnorakich emocji, że ciężko jest mi się z nią rozstawać. Tej przygody nie da się opisać, ją trzeba poznać.

  • Awatar

    Kolejna (druga) cześć cyklu „Pieśni Lodu i Ognia” i perspektywy do tej pory wydanych tomów, według mnie najlepsza. Na początek trzęsienie ziemi, a potem napięcie rośnie.

Warto zerknąć