ebook Drezno 1945. Ogień i mrok
4.22 / 5.00 (liczba ocen: 630)

Drezno 1945. Ogień i mrok
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

E-book - najniższa cena: 29.99
wciąż za drogo?
29.99 zł
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane

13 lutego 1945 roku alianci zachodni dokonali jednego z najtragiczniejszych nalotów w historii – nalotu na Drezno. Zabytkowe miasto, przedwojenna siedziba artystów, perła architektury, zostało kompletnie zniszczone. 796 maszyn zrzuciło na Drezno 2680 ton bomb burzących i zapalających. Dokonano zniszczeń porównywalnych do tych powstałych w wyniku wybuchu bomby atomowej zrzuconej na Hiroszimę. W pożarach i eksplozjach zginęło 35 tysięcy osób, dziesiątki tysięcy odniosły poważne obrażenia. Ściana ognia przez wiele godzin paliła ludzi żywcem.

Czy tej masakry dało się uniknąć? Dlaczego pod koniec wojny, gdy klęska Trzeciej Rzeszy była przesądzona, alianckie dowództwo zdecydowało się na taki krok? Gdzie przebiega granica między wojenną koniecznością a terrorem? I wreszcie: czy możemy w tym przypadku mówić o ludobójstwie?

Sinclair McKay pokazuje przebieg tej akcji i losy miasta. Oddaje głos naocznym świadkom, którym udało się przetrwać nalot: młodym chłopcom, lekarzowi operującemu w trakcie bombardowania, lotnikom, którzy przeprowadzili atak. Dociera też do amerykańskich jeńców, wśród których znajdował się Kurt Vonnegut, późniejszy autor głośnego manifestu antywojennego Rzeźnia numer pięć.

To dzięki ich relacjom oraz wspomnieniom dziesiątek innych osób dostajemy niesamowity obraz wydarzeń, który zostaje w pamięci każdego czytelnika.

Rekomendacje e-booka Drezno 1945. Ogień i mrok:

„Dzięki tej książce ludzkie tragedie ujrzały światło dzienne”. - Financial Times

„Pogłębiony research i wartka narracja pozwoliły autorowi oddać paniczny strach mieszkańców i tragedię zniszczenia Drezna. Ta druzgocąca relacja na długo pozostanie z czytelnikami”. - Publishers Weekly

„Chociaż McKay opisuje makabryczną zagładę, potrafi też pokazać piękno. Znakomicie prowadzona opowieść pozwala czytelnikowi poznać duszę tego niezwykłego miasta, jakim jest Drezno”. - The Times

„Przejmująca… W tym pisaniu widać wściekłość. Książka McKaya porywa pasją i oryginalnością… Nikt lepiej nie opisał tych wydarzeń”. - Max Hastings, „The Sunday Times”

„Zniewalająca… Sinclair McKay ożywia mroczne wydarzenia tamtej nocy”. - Keith Lowe, autor książki Dziki kontynent

O e-booku Drezno 1945. Ogień i mrok blogerzy napisali: 

Myślę, że co najmniej fragmenty książki byłyby rewelacyjną pomocą naukową dla młodzieży na lekcjach historii, bo to świetna, przejmująca, pobudzająca do dyskusji i zastanowienia się nad kwestiami moralnymi działań wojennych i postępowania sił alianckich książka. Bardzo polecam! - Katarzyna Denisiuk - Na czytniku

Książka zmusza do refleksji i zastanowienia. Trudny temat udało się McKay'owi ująć w bardzo przystępny i intrygujący wywód. Autor nie staje jednak po żadnej ze stron i stara się – bardzo umiejętnie – wyważyć racje w dyskusji. - Krzysztof Komorek - donos kulturalny

Drezno 1945. Ogień i mrok od Sinclair McKay możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook).
W lutym roku 1945 lotnictwo alianckie dokonało jednego z najcięższych nalotów w historii. Na Drezno nadleciało niemal osiemset samolotów, które zrzuciły na miasto 2680 ton bomb. Zniszczenia powstałe w wyniku tego nalotu porównać można ze skutkami wybuchu bomby atomowej zrzuconej na Hiroszimę.

Angielski autor książek o historii II wojny światowej, Sinclair McKay, opowiada w swojej książce nie tylko o samym nalocie, pokazując wydarzenia ze znacznie szerszej perspektywy: czasowej i personalnej.

McKay przybliża między innymi w swojej opowieści główne postaci tego dramatycznego wydarzenia. Znajdziemy więc w książce informacje poświęcone dowódcy brytyjskiego lotnictwa bombowego (Bomber Command) Arthura Harrisa. Pojawi się w niej również postać gauleitera Martina Mutschmanna, który rządził miastem w czasach hitlerowskich. Niebagatelne znaczenie mają fragmenty, w których autor oddaje głos tym, którzy nalot przeżyli. Tu warto przypomnieć, że wśród nich był Kurt Vonnegut, który znalazł się w Dreźnie jako jeniec wojenny, a potem opisał swoje przeżycia w kultowej powieści „Rzeźnia numer pięć”.

Oczywisty jest, że stawia Sinclair McKay trudne pytania związane z kwestią nalotów na Drezno. Dlaczego zadecydowano się na nie skoro klęska Trzeciej Rzeszy była już w zasadzie przesądzona? Czy możemy w tym przypadku mówić o ludobójstwie? Autor nie staje jednak tutaj po żadnej ze stron i stara się – bardzo umiejętnie – wyważyć racje w tej dyskusji. To jedna z największych zalet tej książki. Zwraca chociażby Sinclair McKay uwagę na fakt, że liczba ofiar nalotu, która podawana jest w wielu opracowaniach jest zawyżona dziesięciokrotnie (!) i dość bezrefleksyjnie kopiowana jest z przekazów goebbelsowskiej propagandy. Przypomina również twarde fakty o których głosiciele tezy o zbrodni wojennej zdają się zapominać. Swoistym epilogiem jest rozdział prezentujący informacje o powojennej historii Drezna. Wliczając w to chociażby sprawy związane z odbudową zniszczonego miasta, a także życia w zupełnie nowej enerdowsko-sowieckiej rzeczywistości.

Książka zmusza do refleksji i zastanowienia. Ten trudny temat udało się przy tym McKay’owi ująć w bardzo przystępny i intrygujący wywód.

Ocena: 5/6 czytaj więcej
©donos kulturalny
Kręcę się ostatnio częściej wokół historii, działań wojennych, wspomnień związanych tragicznym dla ludzkości czasie. Na co dzień nie pochłaniam takiej literatury. Gdy decyduję się sięgnąć po powieści wojenne, dotykające Holokaustu, robię to z rozwagą. Nawet okładka książki musi mi zagrać.

Udany czas spędziłam z Potworem pamięci Yishai Sarida, a chwilę później z Drezno 1945. Ogień i mrok Sinclaira McKaya. To reportaż, w którym autor przedstawił historię bombardowania Drezna przez aliantów w lutym 1945 roku. Tragiczne losy drezdeńczyków oraz doprowadzenie do ruiny miasta są punktem kulminacyjnym książki. Jednak to, co się dzieje przed godziną zero, jak i po kiedy ci, co przeżyli, wstają z kolan, jest w tym reportażu niebywale ciekawe, wręcz pasjonujące i odpowiednio szczegółowo opisane.

Naprawdę nie przypuszczałam, że ta książka tak bardzo mnie wciągnie, zwiąże z fabułą i niebywale zaciekawi. Patrząc na objętość zastanawiałam się, o czym autor napisał, na co położył nacisk, jak ułożył ten fragment historii. Oprócz ogromu faktów (wybrana bibliografia jest bardzo obszerna) wplótł mikro historie ludzi, którzy doświadczyli nalotów. Ten literacki kontakt z konkretnymi, nazwanymi osobami, nadał reportażowi emocjonalnej nuty bez krzty patosu i sztuczności.

Sinclair McKay pisze o mieście, o jego historii, architekturze, kulturze, mieszkańcach, klimacie. Ba! W swojej książce umieszcza również mapy i zdjęcia. Szeroko i wnikliwie przedstawia działania wojenne, plany zburzenia Drezna, jak również stawia pytania. Czy tej masakry można było uniknąć? Dlaczego zdecydowano się na taki krok? Czy naloty dywanowe, trzykrotne bombardowanie były zbrodnią wojenną i ludobójstwem?

Autor nie zostawia czytelnika z tysiącami zabitych i zgliszczami. Przedstawia sytuację Drezna po nalotach i jego odradzanie się.

Drezno 1945. Ogień i mrok zainspirowało mnie do sięgnięcia po audiobooka Rzeźnia numer pięć. Amerykański jeniec Kurt Vonnegut wielokrotnie pojawia się na kartach powieści.

Słowem podsumowania

Myślę, że co najmniej fragmenty książki byłyby rewelacyjną pomocą naukową dla młodzieży na lekcjach historii, bo to świetna, przejmująca, pobudzająca do dyskusji i zastanowienia się nad kwestiami moralnymi działań wojennych i postępowania sił alianckich książka. Bardzo polecam!

Ocena: 5/6 czytaj więcej
©Na czytniku
Komentarze dotyczące książki:
  • Awatar

    Książka o tyle kiepska, że ( wg. mojej opinii ) opisując mieszkańców Drezna i samo miasto ( ok 1/3 książki ) włącza się w modny nurt dzielenia podziału Niemcy, Naziści. Przekz jest taki, że miłujący spokój i piękno, ale uciskani przez Nazistów, padli ofiarą bezsensownego nalotu aliantów ( choć Autor wyraźnie ucieka przez moralną i operacyjną oceną tego wydarzenia ). Osobiście ciekaw jestem na kogo w 1933 głosowali mieszkańcy tego miasta i dlaczego nikt tak nie "płakał" nad zburzoną Warszawą.

Warto zerknąć