
Informacja zwrotna
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)
Okładka, opis i nazwa wydawnictwa dotyczą jednego z nich.
30.60 złpremium: 19.74 zł Lub 19.74 zł | |||
-34% 21.39 zł | |||
23.90 zł Lub 21.51 zł | |||
24.90 zł | |||
27.90 zł Lub 25.11 zł | |||
-50% 14.81 zł | |||
25.56 zł | |||
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (9) |
Nazywam się Marcin Kania. Jestem alkoholikiem i zaraz zabiję człowieka.
Syn Marcina Kani, żyjącego z tantiemów byłego muzyka, twórcy jednego z największych polskich hitów, pewnego dnia znika bez śladu. Jedyne, co po sobie pozostawia to zakrwawione prześcieradła. Kania wie, że poprzedniego wieczoru widział się z synem. Jednak prawie nic z tego spotkania nie pamięta. Zapił.
Kania, alkoholik leczący się z choroby w ośrodku ,,Jutro", wyrusza w szaleńczą podróż w poszukiwaniu syna. Ta odyseja po mieście, w którym każde z miejsc ma swoja brudną tajemnicę, popchnie go w najmroczniejsze rejony ludzkiego psyche, naprowadzi na trop największej w polskich dziejach afery reprywatyzacyjnej oraz skonfrontuje ze złem, które wyrządził swojej rodzinie.
Klucz do odkupienia i odnalezienia syna tkwi w jego wyniszczonym przez alkohol umyśle. Musi sobie tylko przypomnieć.
Jaka będzie informacja zwrotna?
Jakub Żulczyk, autor „Wzgórza Psów” i „Ślepnąc od świateł”, jeden z najbardziej rozpoznawalnych i bezkompromisowych autorów młodego pokolenia powraca w swojej najlepszej i najbardziej dojrzałej powieści. W swoistym połączeniu ANTYKRYMINAŁU i dramatu psychologicznego, od którego nie będziecie mogli się oderwać.
O e-booku Informacja zwrotna blogerzy napisali:
Informacja zwrotna uwiera, sprawia ból, jak również ostrzega przed złem i rażąco niewłaściwym postępowaniem. Myślę, że czytelnicy, którzy zetknęli się z chorobą alkoholową lub innymi uzależnieniami, mogą być bardzo poruszeni. Przyznaję, że na mnie wywarła ogromne wrażenie. Śmiało mogę napisać, że Jakub Żulczyk nie zwolnił ręki i zbombardował czytelnika serią celnych spostrzeżeń i wniosków. - Katarzyna Denisiuk - Na czytniku
-
Tomek • 02/08/2021
Kilka słów o fabule
Bohaterem powieści jest Marcin Kania. To były muzyk, twórca muzycznego przeboju, który dał mu sławę, i co za tym idzie, mnóstwo pieniędzy. Ma żonę, córkę i syna, który pewnego dnia znika. Zaginięcie nie byłoby takie tajemnicze, gdyby nie fakt, że Marcin Kania zapił podczas spotkania z synem i nie pamięta, co działo się poprzedniego wieczoru.
Za Marcinem Kanią, jak najwierniejszy druh, stoi alkoholizm, podlewany i pielęgnowany przez niego latami. Nałóg, który zniszczył życie jego żywicielowi oraz każdemu członkowi rodziny. Mężczyzna musi z wyniszczonego, dziurawego umysłu wydobyć skrawki wspomnień, które pozwolą mu złożyć w całość rozsypane puzzle wydarzeń i odkryć prawdę o synu. Jedno jest pewne – nie może liczyć na taryfę ulgową. Czara goryczy dawno się przelała, a weksel zaufania stracił pokrycie.
Kilka słów o wrażeniach
Powieść Jakuba Żulczyka wali w splot słoneczny bez sekundy wahania i nie jeden raz, a wielokrotnie. Jej fabuła jest doskonałym studium choroby, która niszczy wszystko i zrównuje z ziemią każde uczucie i relację. Bohater łapie się szczątków pamięci, żeby odnaleźć syna. W tej galopadzie cały czas potyka się o krzywdę, którą wyrządził najbliższym.
Informacja zwrotna to również świat afery reprywatyzacyjnej, układów i przekrętów, w którym babrają się (nie)świadomie bohaterowie książki. Jakub Żulczyk z werwą i kunsztem posplatał ze sobą wielowątkową fabułę sprawiając, że czytelnik z przyjemnością nurkuje w odmętach emocji i degrengolady.
Podsumowując
Informacja zwrotna jest kapitalnie skonstruowana. Uwiera, sprawia ból, jak również ostrzega przed złem i rażąco niewłaściwym postępowaniem. Myślę, że czytelnicy, którzy zetknęli się z chorobą alkoholową lub innymi uzależnieniami, mogą być bardzo poruszeni. Przyznaję, że na mnie wywarła ogromne wrażenie. Śmiało mogę napisać, że Jakub Żulczyk nie zwolnił ręki i zbombardował czytelnika serią celnych spostrzeżeń i wniosków. Polecam!
Zawsze mówią, że coś jest na zawsze: będę kochał cię na zawsze, zawsze tam, gdzie ty, zawsze wierni. A przecież nie ma „zawsze”, jest tylko do śmierci. To duża różnica.
Ocena: 5/6 czytaj więcej