ebook Outpost
3.5 / 5.00 (liczba ocen: 1326)

Outpost
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

E-book - najniższa cena: 20.00
wciąż za drogo?
21.99 zł
37.19 złpremium: 23.99 zł Lub 23.99 zł
27.99 zł Lub 25.19 zł
29.90 zł
39.99 zł Lub 35.99 zł
-44% 20.00 zł
31.07 zł
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (4)
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane

Mroczna, zaskakująca, wartka i kipiąca od emocji postapokalipsa mistrza gatunku – podtrzymująca najlepsze tradycje kultowego „Metra 2033”, a jednocześnie zupełnie inna!

 – A co jest tam, po drugiej stronie mostu?

Historia Rosji praktycznie dobiegła kresu. Choć niektórzy usiłują nieporadnie dopisywać jej kolejne rozdziały, dla większości sprawa jest oczywista: to już koniec. Mimo że wciąż rodzą się dzieci, mimo że Jegor beznadziejnie zakochał się w Michelle, mimo że Pałkan nie ustaje w wydzwanianiu do Moskwy i błaganiu o uzupełnienie wyczerpujących się rezerw żywności… Tak, Rosji w zasadzie już nie ma; jej układ nerwowy – sieć połączeń transportowych i telekomunikacyjnych – został zerwany, zniszczony, a w najlepszym wypadku poważnie uszkodzony i nie wygląda na to, żeby zdołał się zregenerować. To dlatego te 250 kilometrów, jakie dzieli Moskwę od Placówki w Jarosławiu, wydaje się odległością zawrotną. To dlatego tam, po drugiej stronie mostu, nie ma już nic – oprócz pustych, martwych, uśpionych na wieki miast. Tak twierdzi Pałkan. I chciałby, żeby pogodził się z tym jego przybrany syn Jegor.

Ale skoro tak, skoro za Wołgą świat zieje pustką, dlaczego most jest tak pilnie strzeżony? Dlaczego wartownicy tak intensywnie wpatrują się w otulającą go zieloną nieprzeniknioną mgłę? Dlaczego każdy szmer, szelest, pomruk, który dobiega zza kotary toksycznych wyziewów, stawia ich na nogi, a może nawet przeraża? Czyżby spodziewali się, że ktoś – lub coś – może stamtąd przyjść?

I właśnie dziś przychodzi. Wyłania się z mgły. Przyniesie zbawienie czy zagładę? Odkupienie czy potępienie? Co wie, co ukrywa, czego chce? Jak splecie swój los z mieszkańcami jarosławskiej Placówki?

O e-booku Outpost blogerzy napisali: 

Glukhovsky zmontował bardzo realistyczny świat postapo, a właściwie jego wycinek, bo poza Placówką prawdopodobnie nic nie ma. Zamieszanie, niepewność, klaustrofobiczna atmosfera, widmo głodu, lęk, ale i ciekawość, co stało się z innymi ludźmi. Jeśli lubicie postapokaliptyczne klimaty Uniwersum Metro, zdecydowanie powinniście przeczytać tę powieść. - Katarzyna Chojnacka-Musiał - Bibliotecznie

Autor doskonale buduje napięcie i wzbudza emocje u czytelnika. Z każdym kolejnym rozdziałem wzmaga niepokój i aurę tajemnicy, a dodatkowo można poczuć rosnące uczucie beznadziei wśród mieszkańców placówki... Outpost to mroczna historia z wartką akcją, od której trudno się oderwać. - Łukasz Marciniak - Świat fantasy

Outpost od Dmitry Glukhovsky możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook).
Outpost to po angielsku placówka, tak zatytułowana jest książka Dymitra Głuchowskiego. W Jarosławiu nad Wołgą jest rządowa placówka pod dowództwem niejakiego Pałkana. Z dużego miasta niewiele zostało. Jest tam chyba ostatni istniejący most na Wołdze i tego mostu pilnują ludzie z tej placówki. Nie wiadomo, co jest po drugiej stronie, bo brzeg zasnuła na długie lata nieprzejrzysta mgła.

Co się stało? Wiemy tylko tyle, że była jakaś wojna. Po tej wojnie Rosja skurczyła się do kilkuset zaledwie kilometrów wokół Moskwy. Placówka nad Wołgą jest całkowicie zależna od stolicy i ma z nią tylko telefoniczny kontakt. Od pewnego czasu coraz gorszy. Nie przychodzi zaopatrzenie. Ludzie zjadają ostatnie zapasy. I wtedy zza rzeki przybywa tajemniczy mnich. Po co?

Po to, żeby oni pożarli tę waszą Moskwę. Żeby nie było więcej żadnej Moskwy. Jak deszcz ognia i siarki, który spadł na Sodomę i Gomorę za wielkie grzechy tych miast. Kara dla tego przeklętego miasta za wszelkie zło, które zasiało na świecie. Kara.

Oczywiście nic nie jest tak proste i przewidywalne. Wraz z postępem akcji narasta napięcie, bo nadal nie wiemy, co się naprawdę wydarzy. Dopiero drugi tom pozwala nam poznać więcej szczegółów. Ta dawna wojna była wojną domową. Obecnie w okrojonym imperium zwanym Moskowią, rządzi car imperator, który wysyła oddział żołnierzy pod dowództwem Jury Lisicyna do Jarosławia.

Drugi tom powieści przestaje być taką zwyczajna fantastyką. Patrząc na wojnę Rosji z Ukrainą, nagle odczytujemy wiele symbolicznych fragmentów, które wydają się wręcz prorocze. Wciąż nie wiemy, co tak naprawdę pojawi się. Co przybędzie przez jedyny ocalały most na Wołdze. I dlaczego? Outpost to naprawdę niezwykły postapokaliptyczny obraz, który dziś wydaje się bliższy historycznej prawdy niż kiedykolwiek wcześniej.

Rosji o nic innego nie chodzi, jak tylko o to, żeby stawać się większą. Wszystkie ofiary, wszystkie wyrzeczenia były zawsze tylko po to. Żeby dalej rosnąć.

Ocena: 5/6 czytaj więcej
©Autorski przewodnik kulturalny
Outpost powstało początkowo jako serial audio dla Storytel.pl, a od niedawna jest dostępne również w formie elektronicznej. Cała książka jest podzielona na kilka dużych rozdziałów, a te na wiele mniejszych, co prawdopodobnie wynika z faktu, że historia była pisana pod serial audio. Powoduje to, że powieść czyta się szybko i od samego początku niesamowicie potrafi zainteresować i trzyma w napięciu do samego końca. Co chwila dowiadujemy się też czegoś nowego o świecie, placówce, czy o tym, co znajduje się po drugiej stronie mostu. Glukhovsky bardzo dobrze przedstawia również ludzi zamieszkujących placówkę - ich codzienne życie w tej nowej rzeczywistości, jak również emocje, jakie im towarzyszą. Marazm, ślepa wiara, osamotnienie, czy wszechobecna klaustrofobia, to tylko kilka z nich. Autor doskonale buduje napięcie i wzbudza emocje u czytelnika. Z każdym kolejnym rozdziałem wzmaga niepokój i aurę tajemnicy, a dodatkowo można poczuć rosnące uczucie beznadziei wśród mieszkańców placówki...

Glukhovsky przedstawia świat krótko po apokalipsie, ale nie powiela przy tym schematów z innych swoich książek, lecz tworzy coś nowego i interesującego. Dzięki czemu ma możliwość przekazania nowych przemyśleń i rozważań, w szczególności dotyczących Rosji, czy religii. Te ostatnie mogą wydawać się być troszkę przejaskrawione, ale warto mieć na uwadze, że ludzie żyjący w placówce czepiają się każdej nadziei na lepszy los i wybawienie. Sytuacja w placówce jest nie do pozazdroszczenia - nie można uprawiać Ziemi, a cała żywność pochodzi z Moskwy i w pewnym momencie zaczyna jej brakować... Jak się z czasem okaże jest to i tak lepsza sytuacja niż to, co spotkało ludzi w czasie wojny za Wołgą...

Outpost to bardzo ciekawa książka postapokaliptyczna. Zdecydowanie inna niż Metro 2033, ale niemniej warta uwagi. Mroczna historia z wartką akcją, od której trudno się oderwać.

Ocena: 5/6 czytaj więcej
©Świat fantasy
Outpost to pierwsza powieść Glukhovsky'ego, którą przeczytałam. Byłam ciekawa, jak pisze autor bestsellerowej serii o Uniwersum Metro. Odczuwam pewien dysonans, ponieważ styl autora jest świetny, ale fabuła nie do końca przypadła mi do gustu.

Akcja powieści rozgrywa się na terenie Rosji, ale nie tej, którą znamy jako niezwyciężone mocarstwo, tylko pokonanej przez Rozpad. Garstka ocalałych ludzi mieszka w Placówce, w Jarosławiu, gdzie rządzi Pałkan. Do Moskwy jest daleko, dwieście pięćdziesiąt kilometrów. Kiedyś żadna odległość, teraz praktycznie nie do pokonania. W drugą stronę drogi również właściwie nie ma. Jest most i ziejąca trującymi oparami Wołga. Nie wolno przechodzić przez most, bo to śmiertelnie niebezpieczne. Nie wiadomo, co czeka na drugim brzegu. Nikt tego nie wie, bo nikt nie sprawdził. Kiedy pewnego dnia od strony mostu zjawia się tajemniczy przybysz, mieszkańcy Placówki obserwują go z obawą, ale i zaciekawieniem. Nie wiadomo, czego się mogą po nim spodziewać. Czy mężczyzna jest po dobrej czy po złej stronie mocy? Kim jest i co przynosi? Co głosi?

Glukhovsky zmontował bardzo realistyczny świat postapo, a właściwie jego wycinek, bo poza Placówką prawdopodobnie nic nie ma. Zamieszanie, niepewność, klaustrofobiczna atmosfera, widmo głodu, lęk, ale i ciekawość, co stało się z innymi ludźmi. Obserwujemy ten straszny świat wraz z Jegorem, przybranym synem Pałkana, który owładnięty jest myślą o tym, co znajduje się za mostem, a w jego sercu dryfuje uczucie do jednej z mieszkanek Placówki. Młody chłopak próbuje mimo wszystko spełnić chociaż jedno marzenie. Gdyby przekonał do siebie Michelle, która go fascynuje, byłby szczęśliwy. Czym zaistnieć? Michelle zepsuł się telefon. Wprawdzie w tym świecie nie ma już linii telefonicznych, ale na jego dysku jest całe dotychczasowe życie dziewczyny. Zdjęcia, muzyka, wspomnienia. Jegor postanawia wyruszyć za most, aby sprawdzić, czy tam nie znajdzie sprawnego telefonu...

Akcja nie jest szczególnie wartka. Czytamy o tym, jak żyje się w Placówce, jakie mieszkańcy mają problemy, co im doskwiera i kto tam rządzi. Wbrew pozorom czytało mi się to lepiej niż ostatnie sto stron, gdzie akcja przyspiesza. Sama nie wiem dlaczego. Możliwe, że dlatego, iż spodziewałam się trochę innego rozwiązania fabuły.

Jeśli lubicie postapokaliptyczne klimaty Uniwersum Metro, zdecydowanie powinniście przeczytać tę powieść.

Ocena: 5/6 czytaj więcej
©Bibliotecznie
Komentarze dotyczące książki:
Warto zerknąć