
3.27 / 5.00 (liczba ocen: 519)
Koniec samotności
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)
Wydawca: Wydawnictwo Wielka Litera
Kategoria: Audiobooki / Literatura / Powieść
E-book - najniższa cena:
24.88 zł
Audiobook - najniższa cena:
21.39 zł
wciąż za drogo?
30.60 złpremium: 19.74 zł Lub 19.74 zł | |||
24.88 zł Lub 22.39 zł | |||
27.90 zł | |||
32.89 zł Lub 29.60 zł | |||
24.93 zł | |||
25.66 zł | |||
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (8) |
Kontynuacja „Samotności w Sieci”, książki-fenomenu. Główni bohaterowie „Końca samotności” to nowe pokolenie. Kuba i Nadia również poznali się dzięki Internetowi, ale… w klasztorze. Ich związek jest całkowitym przeciwieństwem chłodnej relacji łączącej rodziców Kuby.
Wszystkie postaci niezwykłej opowieści Janusza Leona Wiśniewskiego nieoczekiwanie połączy jedna książka, a historia Nadii i Jakuba nabierze niespodziewanego, wręcz kryminalnego tempa…
Nie ma większej namiętności aniżeli pragnienie przekonania innych do własnych poglądów.
W końcu samotność i opuszczenie to nie są synonimy. Opuszczenie i odrzucenie bolą inaczej.
Komentarze dotyczące oferty:
-
Ania • 06/10/2019
Spoiwem łączącym fabułę Końca samotności z Samotnością w sieci jest książka, która czyta Nadia...
Wiśniewski w bardzo ciekawy sposób połączył te dwie historie miłosne – włożył w dłonie głównej bohaterki – Nadii – książkę, która w zadziwiająco wiarygodny sposób koreluje z rzeczywistością. Prócz rozkwitającej miłości czytamy zatem także o poszukiwaniu odpowiedzi i prawdy na temat bohaterów Samotności w sieci. Jednak intensywność romantycznych powiewów, egzystencjalnych rozważań oraz dygresji wszelakiej maści zabijają akcję powieści. Nie pomaga fakt, że bohaterowie są tacy nierealni, pływają w bańce romantyzmu wysoko nad powierzchnią wiarygodnej rzeczywistości. I chyba właśnie to "spijanie z dzióbków", to roztrząsanie kwestii metafizycznych i wspólne zatapianie się w odmętach miłości mnie pokonało. Jeszcze do niedawna napisałabym, że nie mam duszy romantyka i takie historie są po prostu nie dla mnie... Ale nie, wiem, że o miłości można pisać pięknie nie używając wykwintnych metafor, podniosłego tonu i okapujących słodyczą epitetów.
O miłości nie świadczy ilość godzin spędzonych na przyglądaniu się śpiącej ukochanej, ani o tym ile razy dziennie mężczyzna całuje opuszki palców swej wybranki. Ekstazy nie wywołuje zapach kobiecych włosów, a kobieta nie chodzi całymi dniami z egzaltacją w męskiej koszuli. Dla mnie miłość jest czymś innym, mniej symbolicznym, bardziej dogłębnym, spontanicznym i pełnym niepohamowanego śmiechu z głębi bebechów. Tutaj dominowała melancholia, zaduma i subtelność. Dlatego relacja miedzy Jakubem a Nadią nie porwała mnie, nie wzruszyła, ale wręcz irytowała.
Miłość wcale nie jest symetryczna czy asymetryczna. Na całe szczęście. Bo jeśli ktoś za swoja dobroć oczekuje podobnej dobroci, to nie jest miłość, tylko biznes.
Reasumując: niestety Koniec samotności nie poruszył mnie, nie wciągnął w świat skomplikowanych relacji międzyludzkich i nie wzbudził zainteresowania. Nawet dość spektakularne zakończenie skwitowałam wzruszeniem ramion.
Książka tylko dla osób, które lubią niespieszne dryfowanie po fabule.
Ocena: 2+/6