Ijon Tichy

Wyrusz w niezwykłą podróż przez galaktykę z Ijonem Tichym, legendarnym gwiazdokrążcą i odkrywcą osiemdziesięciu trzech tysięcy globów! Dzienniki gwiazdowe Stanisława Lema to fascynujący zbiór opowiadań, które przeniosą Cię w odległe zakątki kosmosu, gdzie absurd miesza się z głęboką refleksją nad naturą człowieka i wszechświata. Poznaj Ijona Tichego, członka Towarzystwa Opieki nad Małymi Planetami, którego życie jest pasmem niezwykłych przygód i odkryć. Ten niestrudzony badacz, wolny od ziemskich zobowiązań, przemierza galaktykę, obserwując międzyplanetarne zebrania uczonych i zgłębiając tajemnice obcych cywilizacji. Jego opowieści, pełne humoru i ironii, są nie tylko fascynującą lekturą...

Witaj w świecie, gdzie rzeczywistość miesza się z halucynacją, a przyszłość jest równie fascynująca, co przerażająca. Kongres futurologiczny Stanisława Lema to nie tylko kolejna powieść science fiction - to intelektualna podróż, która zmusi Cię do przemyślenia wszystkiego, co uważałeś za pewne. Ijon Tichy, główny bohater książki, wyrusza na kongres futurologiczny w jednym z amerykańskich miast. Jednak to, co miało być zwykłą konferencją, przeradza się w surrealistyczną odyseję. Miasto pogrąża się w chaosie, a władze, próbując zapanować nad sytuacją, używają broni chemicznej wywołującej halucynacje. Od tego momentu Tichy - a wraz z nim czytelnik - traci pewność, co jest rzeczywistością...

Dokąd zmierza ewolucja maszyn? Przekonał się o tym Ijon Tichy zaatakowany w trakcie swojej supertajnej misji na orbicie przez dziwną siłę. Co takiego zrobił, że maszyny były dla niego aż tak brutalne? Ziemskie mocarstwa, które władają potężnym arsenałem nowoczesnej broni, postanawiają wyekspediować ją na Księżyc. Ich motywacja jest dość prosta – chcą, aby na Ziemi zapanował spokój i dobrobyt. Wysyłają swoje maszyny na orbitę, ale jednocześnie tracą nad nimi kontrolę. Broń zostawiona sama sobie może przekształcić się w jakieś zmutowane formy. Z lęku przed taką sytuacją naukowcy wysyłają Ijona Tichego na supertajną misję. Mężczyzna ma się dowiedzieć, co tam zaszło...

"Wizja lokalna" zaczyna się w tonie zabawnej groteski, jednak rychło okazuje się, że podczas wyprawy na planetę Encję Ijon Tichy zetknie się z fundamentalnymi problemami. Lem próbuje odpowiedzieć na pytanie, czy można tak zorganizować porządek społeczny, aby zapewnić bezpieczeństwo, szczęście i wolność od cierpienia, jednocześnie nie ograniczając swobody jednostki i prawa do wyboru własnej drogi życiowej.

Ijon Tichy – kapitan żeglugi galaktycznej – widzi wszystko z góry, a wszelkie absurdy próbuje rozbroić swoim zdrowym rozsądkiem. Co tym razem spotka go na gwiezdnej drodze? Trudno o ciekawszego bohatera opowiadań SF niż słynny naukowiec i niestrudzony badacz, członek Towarzystwa Opieki nad Małymi Planetami – Ijon Tichy. Nie wiemy zbyt wiele o jego życiu rodzinnym. Wiadomo tylko, że nie miał żony ani dzieci, ciężko byłoby mu pogodzić takie zobowiązania z impulsem, który ciągle popychał go do następnych eksploracji kosmosu. Poza tym, jeśli już zdradza nam coś na swój temat, to w formie fragmentarycznej anegdoty. Można się tylko głowić, ile...